Tysiące osób ustawiły się w kolejce po autograf Davida Beckhama w Manchesterze, gdzie po raz pierwszy w Wielkiej Brytani piłkarz podpisywał swoją autobiografię pt.: My Side.
Ubrany w czarną skórzaną kurtkę, biały T-shirt, dżinsy i firmowy kolczyk z diamentem w uchu kapitan brytyjskiej drużyny piłkarskiej z uśmiechem rozdawał autografy w Trafford Centre. Nie widać było po nim niedawnej porażki w meczu z Danią na Old Trafford, w której drużyna Beckhama przegrała 2:3.
Ci, którym nie udało się "dopchać" do gwiazdy gromadzili się przed centrum handlowym, by choć w przelocie ujrzeć Davida. Jako pierwszej autograf gwiazdy udało się zdobyłć siedmioletniej Rebece Gregory z Salford.
David Beckham wzbudzał tym większe zainteresowanie gapiów, gdyż podpisywanie książki odbyło się w dzień po tym, jak piłkarz zażądał, by media przestały spekulować na temat jego małżeństwa z Victorią. Po raz wtóry zaprzeczył definitywnie, by jego małżeństwo przeżywało kryzys.