Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz

/ 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© sxc.hu
  • *Czy to prawda, że współtwórcami polskiej mafii była Służba Bezpieczeństwa i Edward Gierek? *
  • *W jaki sposób zaczynali swoje "kariery" późniejsi bossowie największych gangów III RP (Dziad, Nikoś, Baranina, Pershing, Krakowiak i inni)? *
  • *Czy polska mafia to zbieranina niewykształconych i prymitywnych buraków? *
  • *Na czym polegały "wycieczki do lasu" organizowane przez rodzimych gangsterów? *
  • *Po co Masa dowoził reklamówki pełne banknotów do hoteli? *
  • *W jaki sposób przestał istnieć Pruszków? *
  • Jak dzisiaj wygląda sytuacja w polskim podziemiu?

Na te i wiele innych pytań związanych z polską mafią odpowiadamy na kolejnych stronach. Nakładem wydawnictwa Gruner + Jahr ukazał się właśnie tom * Mafia. Nie uwierzysz, dopóki nie przeczytasz*, w którym różni autorzy analizują zjawisko zorganizowanej przestępczości w Polsce i na świecie.

/ 16Raczkujący gangsterzy

Obraz
© FotoPAP/S. Kraszewski

W latach 80. wielu polskich przestępców emigrowało do Niemiec i Austrii. Kraje te chętnie przygarniały wtedy uciekinierów z PRL, co umiejętnie wykorzystali także różnego rodzaju bandyci. Przykładowo słynny Nikoś (na zdj.) zorganizował w Niemczech grupy złodziei samochodów, a Baranina – pionierskie grupy przemytników papierosów. Ten drugi pozakładał też pierwsze gorzelnie z siedzibą w Belgii.

„Wtedy też nasi raczkujący gangsterzy nawiązali kontakty z prawdziwymi mafiosami z Kolumbii, sycylijskiej Cosa Nostry czy neapolitańskiej Camorry. Pod koniec lat 80. do gry weszli byli oficerowie SB, którzy do powstającej mafii wnieśli swoje kontakty w milicji […], straży granicznej i wśród celników” – twierdzi Pasztelański w swoim artykule opublikowanym w Mafii .

/ 16Lewa wódka rozrabiana we Frani

Obraz
© Thinkstock

W 1989 rodzimy półświatek był już dobrze przygotowany do zarabiania większych pieniędzy: „III RP zaczęła swój byt w oparach milionów litrów spirytusu Royal, zalewającego granice. Rozrabiana w popularnych pralkach Frania lewa wódka trafiała nie tylko na wesela, ale i do sklepów monopolowych. Kontrolowani przez SB cinkciarze otworzyli kantory – pierwsze pralnie bandyckich zysków” – czytamy w Mafii .

W latach 90. istniało już kilka silnych ośrodków gangsterskich. Na wybrzeżu królował uważany za ojca chrzestnego polskiej mafii Nikoś, który niemal zmonopolizował obrót kradzionymi samochodami. W Warszawie dowodził Ireneusz P. ps. Barabasz, recydywista z pruszkowskiego osiedla Żbików:

To on stworzył najgroźniejszy, a z pewnością i najbardziej znany polski gang zwany Pruszkowem”. Należeli do niego takie „tuzy podziemia kryminalnego” jak Wańka, Malizna, Słowik, Krzysio, Dziki, Ali, Parasol, Lucyper, Kiełbasa i Oczko (reprezentant Szczecina).

/ 16Kocioł w motelu George

Obraz
© FotoPAP

Za oficjalną datę narodzin polskiej mafii uważa się dzień 6 lipca 1990 roku, kiedy to w motelu George w Ruścu policja przygotowała zasadzkę na gangsterów, usiłujących wyłudzić 15 tys. dolarów okupu za skradzionego mercedesa. W kocioł wpadli m.in. Dzikus, Parasol, Kazik i Budzik. Akcja jednak spaliła na panewce, gdyż „jeden z gangsterów rozpoznał policjanta, udającego kompana okradzionego właściciela mercedesa. Na miejscu doszło do szamotaniny.

Kilka lat później sędzia Barbara Piwnik uznała akcję policji za niedopuszczalną prowokację i uniewinniła gangsterów”.

/ 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© PAP

Z kolei w Poznaniu rozpoczęły się rządy Orzecha(jego grupa zlikwidowała rezydenta rosyjskiej mafii Adrieja Issajewa ps. Malowanyj), a w Łodzi – Grubego Irka (jeden z szefów „łódzkiej ośmiornicy”). Prym wiodły jednak gangi podwarszawskie, w których w 1992 roku doszło do kłótni i rozłamu.

/ 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© Thinkstock

„Przy bezradności policji i zastanawiającej nieudolności władz polska mafia zmienia się w prężnie działającą organizację. Do końca pierwszej połowy lat 90. masowo powstają laboratoria amfetaminy. Z Kolumbii, Wenezueli i Peru trafiają do Polski transporty kokainy. Przez pierwsze pięć lat III RP gangi przerzucają do kraju ponoć blisko 10 ton kokainy. Narkotyki stanowią największe źródło zarobków mafii, ale gros przestępstw to zwykłe brutalne rozboje i haracze” – czytamy dalej w Mafii .

/ 16"Wycieczki" do lasu sponsoruje mafia

Obraz
© Best Film

Następnie „miastowi wrzucili go do bagażnika swego samochodu. Marek domyślał się, że jedzie do lasu. Modlił się, by go nie odpalili. Po jakimś czasie otwiera się klapa bagażnika. W słońcu stał jeden z napastników z łopatą w ręku. Jego kumple pili wódkę, zagryzając kiełbasą. Śmiali się, potrząsając kijami bejsbolowymi. - Wysiadka. Bierz łopatę i kop – padła komenda”. Gdy dół był już wykopany, Marek musiał do niego wskoczyć. Padają strzały, ale Marek wciąż żył. „Miastowi się śmieją. – Dobra. Koniec zabawy. Jeżeli ty i twoi wafle chcecie się bawić na naszym terenie, to będziecie płacić. Połowa tego, co zarobicie, idzie dla nas”.

Na zdj. kadr z filmu Chłopaki nie płaczą.

/ 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© PAP/Tomasz Gzell

Pasztelański pisze, że polskie gangi pełnymi garściami czerpią z doświadczeń włoskich i amerykańskich. Przykładowo Pruszków kierowany był przez sześcioosobowy zarząd (Bolo, Kajtek, Malizna, Wańka, Słowik, Parasol), któremu podlegali kapitanowie, a tym – porucznicy.

„Każdy porucznik może mieć pod opieką nawet kilka gangów z innych rejonów Polski. Warunek jest jeden: zarząd musi dostać od 20 do 30 procent zysków z każdej roboty. Mniejsze gangi z całej Polski płacą wpisowe, aby móc występować pod szyldem Pruszkowa”.

Jesteśmy organizacją ludzi szanujących się i wzajemnie popierających. Ja jestem ministrem kultury, a pan Słowik ministrem obrony tej organizacji” – mówił Leszek D., ps. Wańka, jeden z bossów gangu.

/ 16Reklamówki pełne banknotów

Obraz
© PAP/Tomasz Radzik

„Pamiętam, jak musiałem dowozić im reklamówki pełne banknotów. To były niskie nominały, bo pochodziły z doli od chłopaków. Brudne, wymięte dziesiątki i dwudziestki” – wspominał Masa(na zdj.), słynny świadek koronny zeznający przeciwko Pruszkowowi.

Słowik kupował trunki po kilkaset złotych za butelkę, „pił i krzywił się, marudząc pod nosem, jakie to gówno jest ohydne”. Jak opowiadał jeden z oficerów operacyjnych policji: „Pamiętajmy, że szefowie największych gangów to ludzie, którzy z wielkim trudem pokończyli technika czy zawodówki i nie należą do zbyt lotnych. Są jednak cwani i bezczelni, a ludzi z takimi cechami uważa się za zaradnych życiowo”.

10 / 16Pruszków przestaje istnieć

Obraz
© PAP/Zdzisław Lenkiewicz

Na początku września 2000 roku zatrzymano połowę zarządu i wielu ważnych członków gangu pruszkowskiego: „W ciągu dwóch następnych lat Pruszków przestał istnieć. W tym samym czasie wewnętrzne wojny i akcje policji zrujnowały podziemie kryminalne w Trójmieście, Katowicach, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu. Przestała istnieć grupa Dziada(na zdj.), a po kilku krwawych spazmach do 2004 r. rozbito odradzający się Wołomin”.

Oczywiście, to nie koniec mafii w Polsce...

11 / 16Mutanci i inne nowe gangi

Obraz
© Thinkstock

* Pasztelański pisze, że na gruzach tego „postpeerelowskiego imperium bandyckiego” postały różnego rodzaju nowe twory. Chodzi m.in. o „gangi młodych bandytów, żądnych władzy i pieniędzy.Taką grupą byli osławieni *Mutanci, działający w stolicy i okolicach. W ciągu dwóch lat bandyci z tej grupy zamordowali kilkanaście osób, a podczas prób ujęcia jej członków zginęło trzech policjantów (w głośnych strzelaninach w Parolach i Magdalence)”.

Nowymi bossami warszawskiego półświatka zostali Daksai Szkatuła. Na ich czarnej liście znalazł się m.in. Mrówa, starszy syn Dziada. Mrówanie zamierzał podporządkować się „nowego ładowi” zaproponowanemu przez wyżej wymienionych gangsterów, więc zginął.

12 / 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© Thinkstock

Policja przyznaje, że bardzo trudne lub wręcz niemożliwe jest dzisiaj wprowadzenie w szeregi gangów zakonspirowanych tajniaków. Dlaczego?

„Aby dostać się do grupy, przestępcy są często bardzo dokładnie weryfikowani np. poprzez znajomych z kryminału. Muszą mieć osobę wprowadzającą, a nierzadko przechodzą odpowiednie badania na wykrywaczu kłamstw. Do tego niektóre grupy – jak tzw. szkatułowa (uważana za najgroźniejszą w Polsce) – wymuszają na członkach zabójstwo”. Dzięki temu gangsterzy zapewniają sobie lojalność oraz pewność, że nie będzie mógł zostać świadkiem koronnym. „Walka z tą ośmiornicą będzie wyjątkowo trudna” – czytamy w Mafii .

13 / 16Edward Gierek i SB współtwórcami polskiej mafii?

Obraz
© PAP

„Najpierw esbecja zorganizowała grupę złodziei operujących w Europie Zachodniej. Rodzinny gang braci J. miał pomóc wywiadowi PRL w zdobywaniu cennych środków na działania operacyjne”. Akcja pod kryptonimem „Żelazo” polegała na tym, że bandyci pracujący dla tajnych służb rabowali złoto, dzieła sztuki oraz znaczne sumy w gotówce.

„Esbecja wyliczyła, że bracia J. ukradli towar wart co najmniej 2 mln marek […]. Oficjalnie znaczna część zrabowanych pieniędzy posłużyła do opłacenia działań wywiadu – ok. 1,5 mln marek. Tyle tylko, że według Kazimierza J. MSW przyjęło od niego blisko 200 kg złota i biżuterii”.

Podobno sam Edward Gierek otrzymał kilka cennych przedmiotów (np. zegarek wart kilka tysięcy marek) z tzw. sklepiku, tajnego pomieszczenia w MSW, gdzie handlowano kradzionymi przedmiotami.

14 / 16Stolica przemytników

Obraz
© Thinkstock

Edward Gierek w jeszcze inny sposób miał się przyczynić do rozwoju zorganizowanej przestępczości w Polsce. „W połowie lat 70. reżim potrzebował dolarów na spłatę rosnącego zadłużenia i Gierek dał ciche przyzwolenie na drobny przemyt towarów za granicę. Naród gromadnie ruszył do krajów demoludu, upychając po walizkach odzież, elektronikę, kosmetyki. Do Polski płynął zaś strumień dewiz” – przypomina Pasztelański .

Stolicą przemytników stał się dworzec Keleti w Budapeszcie, gdzie szybko pojawili się przestępcy z polskich miast. To właśnie tam handlowali dolarami, zdobywali cenne kontakty i stawiali pierwsze kroki w bandyckiej karierze późniejsi „bossowie półświatka III RP” – Nikodem Skotarczak ps. Nikoś, Zbigniew Nawrot, Andrzej Kolikowski ps. Pershing, Leszek D. ps. Wańkaczy Ryszard Marian Kozina vel Ricardo Fanchini.

SB uważnie przyglądała się tym zagranicznym „wycieczkom” a kilku osobom pomogła nawet legalnie dostać się na Zachód, by tam mogły one brać udział w działaniach operacyjnych i prywatnych biznesach tajniaków.

15 / 16Daleko od "Ojca chrzestnego". Wszystkie tajemnice polskiej mafii

Obraz
© Thinkstock

W tekście Dintojra wisi nad krajem, również opublikowanym w tomie Mafia , Artur Górski twierdzi, że zorganizowane grupy przestępcze przypominające dzisiejsze mafie powstały w Polsce już w czasie II RP.To właśnie w latach 1918-1939 na terenie naszego kraju pojawiły się grupy gangsterskie działające według metod przywodzących na myśl Chicago Ala Capone: „Grupy jedno- i wielonarodowe. Wprawdzie w sferze politycznej Polacy, Ukraińcy i Żydzi trzymali się raczej osobno, ale na niwie gangsterskiej potrafili doskonale współpracować”.

Policja Państwowa mierzyła się (i bardzo często przegrywała) z takimi problemami jak: „Przemyt narkotyków, broni, handel żywym towarem, nielegalne salony hazardu, uczestnictwo w międzynarodowych strukturach przestępczych, dostęp do coraz doskonalszych technologii służących zbrodni”.

16 / 16O książce

Obraz
© Inne

Warto sięgnąć do książki chociażby po to, by odpowiedzieć na takie pytania jak: czy istniała mafia w przedwojennej Polsce? dlaczego Al Capone bał się Heńka Wojciechowskiego? kogo terroryzował zbój Materna? kto stracił fortunę w kasynie w Sopocie? jak zginął Rockefeller kokainy? dlaczego nikt nie pokona włoskiej Camorry?

Wydawca zachęca do lektury kolejnych książek z serii Focus Historia w następujący sposób: „Żadna historia nie jest nudna, może być tylko źle opowiedziana”. Wiele z zaprezentowanych przez autorów historii jest szokujących, zdumiewających i kontrowersyjnych, ale „zawsze są to historie prawdziwe”.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]