Seria książek Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka Wilmowskiego bezapelacyjnie wygrała plebiscyt „Dziennika” na najlepszą książkę dla dzieci.
Tylko na trzy tomy przygód Tomka Wilmowskiego oddano blisko 2 tys. głosów. Kolejny tysiąc na powieści Nienackiego o Panu Samochodziku, niewiele mniej na Szatana z siódmej klasy Kornela Makuszyńskiego i całą sagę <#link|seria|221|Jeżycjada#> Małgorzaty Musierowicz . Zaraz za nimi uplasowały się Akademia Pana Kleksa Brzechwy , Trylogia Henryka Sienkiewicza i wiersze Tuwima . Czyli klasyka polskiej literatury dla dzieci i młodzieży.
Dlaczego plebiscyt wygrała seria o Tomku Wilmowskim napisana pół wieku temu?
- Bo mówi o przyjaźni, odwadze i patriotyzmie. A te wartości są nadal aktualne – tłumaczy ks. Adam Zelga , który dokończył jedną z powieści po śmierci Alfreda Szklarskiego .
Jeszcze inaczej wyjaśnia fenomen tych książek pisarz Stefan Chwin .
- Tam jest idealny obraz relacji między ojcem a dojrzewającym synem. Każdy chłopiec marzy o takiej relacji i takim ojcu, ale najczęściej nie ma tego w realnym życiu - tłumaczy.