Szkocki pisarz Sir Walter Scott znał tajemnice kodu da Vinci. Tak uważają poszukiwacze Świętego Graala i sensacji związanych z alternatywną historią Jezusa i Marii Magdaleny.
Tropiciele sensacji po przeczytaniu bestsellera Dana Browna odkryli, że sufit w osobistej bibliotece słynnego XIX wiecznego pisarza jest wierną kopią sklepienia w tajemniczej kaplicy templariuszy w Rosslyn.
Nie pomagają wyjaśnienia historyków, że Scott kazał skopiować sklepienie z Rosslyn w 1812 roku tylko dlatego, że pasjonowało go średniowiecze. Szkocki dziennik „The Scotsman” podaje, że do posiadłości pisarza w Abbotsford napływają tłumy domorosłych detektywów żądnych sensacji. Chcą oni przyjrzeć się dokładnie szczegółom sklepienia w nadziei dokonania sensacyjnego odkrycia.
Wielu tropicieli kodu da Vinci jest już przekonanych że Sir Walter Scott i jego posiadłość są brakującym ogniwem w przedstawionej przez Browna sensacyjnej historii poszukiwań Świętego Graala, spisku Kościoła i dzieła masonerii.