Czy nowa powieść Dana Browna zmieni rynek wydawniczy?
W Kodzie Loenarda da Vinci bohater Dana Browna ujawniał prawdę o Świętym Graalu. W Aniołach i demonach dowodzi istnienia tajnego religijnego stowarzyszenia. W kolejnej, najnowszej powieści Brown znów uderzył w tajemnicze tony.
Nowa powieść The Lost Symbol ukaże się 15 września. Nakład powieści jest rekordowy, największy w historii – sześć i pół miliona egzemplarzy. Pisarz w największej tajemnicy pracował nad powieścią przez pięć lat; szczegóły znał on oraz specjaliści od marketingu, którzy są odpowiedzialni za promocję książki.
Amerykański wydawca powieści Dana Browna ogłosił ostatnio, że e-book The Last Symbol będzie dostępny w tym samym czasie, w którym odbędzie się premiera powieści.
- Nawet bardziej niż J.K. Rowling i jej seria powieści o Harrym Potterze, Dan Brown pokazał, że książka może stać się produktem kupowanym masowo i pomóc wydawcom w rozwijaniu nowych metod pracy, w tym sprzedaży e-booków – powiedział Joel Rickett z Viking Books.
Nowa wersja czytnika e-booków Kindle czeka na swą premierę w Wielkiej Brytanii, Sony Readers zdobywa coraz większą popularność, niedługo pojawi się na rynku Apple Tablet.
Czy nowa powieść Browna ma szansę zmienić rynek książki?
- Uwielbiam mój czytnik Sony, ale mam wrażenie, że to ciągle tylko prototyp. Jak każda nowinka technologiczna ma swoje ograniczenia. Nie jest zabawne, gdy kończy się zasilanie w chwili, gdy bohater ma właśnie wyjawić swój sekret – mówi Karolina Sutton, agentka literacka.
Część amerykańskich autorów, zwłaszcza autorów kryminałów, sprzedaje trzecią część swych tekstów w formie e-booków. Jednakże mimo faktu, że nowa powieść Browna ukaże się również jako e-book, wydawcy wiedzą, że najwięcej czytelników wybierze książkę papierową.