Popularny pisarz brytyjski Jonathan Carroll od 30 lat jest mężem jednej kobiety, jednak uważa, że nie jest możliwe być monogamistą, jeżeli chodzi o seks.
„- Człowiek się zmienia. Przechodzi przez różne etapy swojego życia i na każdym z nich chce czegoś innego. A to, co trzyma ludzi razem, to na pewno nie jest seks” – szczerze przyznaje pisarz.
Co zatem według pisarza jest najważniejsze w związku?
„- Przyjaźń i zaufanie. Trzeba spotkać osobę, która będzie prawdziwym przyjacielem. Ja miałem to szczęście. Moja żona była i nadal jest pierwszą osobą, której chcę powiedzieć o ważnych i mniej ważnych rzeczach. Ona jedyna potrafi uspokoić mnie, kiedy się złoszczę”.
Pisarz przyznaje, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy poznał Beverly oboje byli w innych związkach. Zakochał się w niej dopiero, gdy okazało się, że potrafi go rozśmieszyć w najzwyklejszych, codziennych sytuacjach.
„- Trzeba odróżnić miłość od pierwszego wejrzenia od pożądania od pierwszego wejrzenia. Miłość jest wtedy, gdy masz ochotę z kimś iść do łóżka, ale czujesz też, że się rozumiecie bez słów. Pożądanie jest wtedy, kiedy tylko chcesz iść do łóżka” – twierdzi 64-letni Carroll.
Ciekawe, jaka byłaby wersja pani Carroll w tym temacie.