Premiera spektaklu „Chłopiec z gwiazd” według prozy Oscara Wilde'a , w reżyserii Wojciecha Malajkata odbyła się w sobotę w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie. Autorem muzyki do spektaklu jest Grzegorz Turnau, a Malajkata będzie można zobaczyć również w jednej z ról.
Jak podkreślają autorzy, spektakl opowiada o sile rodziny i umiejętności wybaczania. To historia o tym, co pozornie proste i oczywiste, a w rzeczywistości trudne i wcale nie takie powszechne.
Tytułowym bohaterem jest chłopiec znaleziony w lesie. Przygarnięty i wychowany przez ubogą rodzinę drwala, zaakceptowany i pokochany przez przybrane rodzeństwo, wyrasta na wspaniałego młodzieńca o niespotykanej urodzie. Jest jednak pełen pychy i przekonania o własnej wyższości, bo kiedy go znajdowano w lesie, właśnie przeleciał meteor. Uważa więc, że musi być chłopcem z gwiazd.
Przypadkowe spotkanie z żebraczką, która okazuje się matką naszego bohatera, wyprowadza go z równowagi. Przegania żebraczkę i rusza na królewski dwór w przekonaniu, że jego uroda i głos łatwo zjednają mu możnych przyjaciół. Pogardzany i wyśmiewany przez dworzan w końcu zrozumie swój błąd i spróbuje go naprawić.
W postać złego władcy Sauronusa wciela się Wojciech Malajkat, a w roli tytułowej będzie można zobaczyć Macieja Radela, absolwenta Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, laureata Finału Przeglądu Piosenki Aktorskiej w Koszalinie w 2005 r.