Chemia miłości: 75 prostych strategii, by poznać, zainteresować sobą i zatrzymać na dłużej prawdziwą miłość

O idealnych związkach marzymy, ale jednocześnie jesteśmy przekonani, że ideałów nie ma. Nasza kultura jest przesycona tym, jak powinna wyglądać prawdziwa miłość, idealna kobieta, najwspanialszy facet, doskonałe małżeństwo. Widzimy to w kinie i telewizji, słuchamy o tym piosenek, czytamy o tym w książkach. Niezależnie od nastawienia, życiowej filozofii i doświadczeń, każdy czasem marzy o miłości. Czy istnieje magiczny sposób na to, by zainteresować sobą idealnego partnera? Dlaczego jedna osoba mnie pociąga a inna nie?

Zdobyć miłość. Oto jest zadanie
Źródło zdjęć: © Fotolia

/ 12Zdobyć miłość. Oto jest zadanie

Obraz
© Fotolia

O idealnych związkach marzymy, ale jednocześnie jesteśmy przekonani, że ideałów nie ma. Nasza kultura jest przesycona tym, jak powinna wyglądać prawdziwa miłość, idealna kobieta, najwspanialszy facet, doskonałe małżeństwo.

Na te i więcej pytań odpowiada Leil Lowndes w swojej najnowszej książce * "Chemia miłości. 75 sposobów, żeby zadziałała między wami chemia i przerodziła się w trwałą miłość"* (Wyd. Rebis). Więcej na kolejnych stronach galerii.

/ 12Za wszystko odpowiada... mózg

Obraz
© Fotolia

Jak utrzymuje autorka, "Chemia międzyludzka" to książka wyjątkowa. Jeśli nie wiesz, jak poznać przystojnego faceta, który zostanie twoim mężem albo jak zagadnąć piękną dziewczynę, która właśnie pojawiła się w zasięgu twojego wzroku, Lowndes ma na to receptę.

Lowndes opiera swoje tezy na wynikach wielu badań, jednak czytelnik nie zostaje zarzucony trudnym słownictwem i nudnymi definicjami. Zamiast tego zetknie się z barwnymi porównaniami (np. mózg to "szare tofu", choć bywa także "miską makaronu", a naładowany testosteronem facet obok pięknej kobiety zmienia się w "dyslektyczną ośmiornicę").

Lowndes rozbiera na czynniki pierwsze wszystkie elementy zauroczenia. Dlaczego mężczyźni tak emocjonalnie reagują na kobiety mające figurę klepsydry, długie włosy i duże piersi? Czy teza, że wolą blondynki to mit czy ewolucyjna prawda?

/ 12O co chodzi z blondynkami?

Obraz
© Fotolia

"Nie ma się co oszukiwać - mężczyźni uważają za seksowne takie kobiety, których wygląd świadczy o zdolności do prokreacji [..] Panowie, nawet jeśli planujecie spokojne życie wolne od zapachu kupy niemowlęcia i ścierania wymiocin z ubrań, to Matka Natura o tym nie wie. Zaprogramowała was tak, byście czuli pociąg do kobiet wyglądających na sprawne fabryki dzieci".

Podobnie jest z kobietami: zgodnie z pamięcią genów idealny mężczyzna musiałby mieć silne ramiona, muskularną sylwetkę i wyglądać jak "kandydat na okładkę "Men's Health". Tymczasem XXI wiek przyniósł zmianę priorytetów, a w związku z tym szansę zarówno dla niskich, niewysportowanych facetów, jak i płaskich brunetek:

"Jedno, co się jednak nigdy nie zmieni, to mechanizm doboru naturalnego. Obecnie "otaczające środowisko" drastycznie różni się od dawnego. Teraz cechami kluczowymi dla przetrwania są: zdolność współpracy i rozumienia innych, ciekawość świata, dobroć, umiejętność współzawodnictwa i otwarty umysł".

/ 12Platynowa zasada podrywu

Obraz
© Fotolia

Rady Lowndes można sprowadzić do jednej, podstawowej: podczas pierwszej fazy poznawania się, zachowuj się na przekór sobie. Bezpardonowo traktuje zarówno mężczyzn, jak i kobiety, dobitnie przekonując, że obie płcie należą w pewnym sensie do dwóch zupełnie różnych gatunków człowieka:

"Facet nie ocenia waszego charakteru, uprzejmości, inteligencji ani tego, ile jest w was z prawdziwej damy. Później, jeśli stworzycie poważny związek, wasze wspaniałe cechy charakteru będą dla niego bardzo ważne. Ale nie na początku. Kuszenie go tymi aspektami osobowości, zanim zdążycie się przywitać, to jak zakładanie niewłaściwej przynęty na haczyk, bo większość mężczyzn na tym etapie nie wybiega myślami poza sypialnię.[...] U kobiet jest odwrotnie [...] Najpierw rozważa kwestie spoza sypialni. Prawdę mówiąc, jeśli nie masz cech, na których jej zależy poza sypialnią, to zapewne nawet tam nie dotrzesz".

/ 12Użyj słownika, pokaż sutki

Obraz
© Fotolia

Średnio urodziwa dziewczyna może pokonać "dziesiątkę", nie powinniśmy chodzić do łóżka na pierwszej randce, bo nam się to nie opłaca (i kobietom, i mężczyznom), a kobiety dzielą się na te, które wychodzą za mąż i "te inne". Do czego jeszcze przekonuje Leil Lowndes? Wśród porad można znaleźć takie sugestie jak obcinanie miseczek stanika w taki sposób, by było widać zarys sutków albo stosowanie "owulacyjnego chodu". Nie brakuje też informacji, jak w najlepszy sposób zaprezentować się w sieci - od pisania wiadomości ("Tchnij magię w swoją wiadomość dzięki tezaurusowi") do podstępów w zakresie tworzenia własnego wizerunku:

"Zrób zdjęcie swojej twarzy skierowanej prosto do obiektywu. W komputerze skopiuj jedną połowę twarzy, zrób jej lustrzane odbicie i wklej zamiast drugiej. Będziesz absolutnie zaskoczony, jak fantastycznie wpłynie na twój wygląd idealna symetria. Czy to oszustwo? Najwyżej w połowie!".

/ 12Magia pierwszego zdania

Obraz
© Fotolia

Jak zacząć rozmowę? Co powiedzieć na początku? Czy lepiej użyć skomplikowanego tekstu, czy po prostu powiedzieć "cześć"? Wbrew wielu pozostałym radom, w przypadku pierwszej rozmowy Lowndes proponuje najprostsze rozwiązania. Ale proponuje to tylko mężczyznom.

Dla kobiet ma kilka propozycji rozpoczęcia pierwszej rozmowy, o których mówi wprost: "Czy te teksty są żenujące? Tak. Głupie? Tak. Pozbawione klasy? Tak. Czy działają? Jak najbardziej! Na pewno myślisz teraz: "Przecież nie mogę się tak zachować!" Zastanów się jednak: Jeśli nie obudzisz jego sennych neuronów w jakiś szokujący sposób, być może nigdy go nie poznasz. Co jest gorsze? [...] Popiszcie się kreatywnością i odwagą. Wyjdźcie trochę ze swojej strefy komfortu i pozwólcie sobie na odrobinę obciachu".

/ 12Połącz dotyk z niegrzecznymi myślami

Obraz
© Fotolia

Skuteczny podryw to taki, który wieńczy randka. Aby do tego doszło, cały przekaz, jaki kierujemy do Zdobyczy (tak Lowndes określa potencjalnego partnera) powinien być pozytywny. Warto zaangażować jak najwięcej zmysłów, które w połączeniu stworzą pożądany przekaz.

Oprócz umiejętnego poprowadzenia rozmowy i sugestywnych spojrzeń, nie trzeba zapominać o dotyku. To na tym etapie prawdziwy król zmysłów, wywołujący prawdziwy pożar, o ile oczywiście już między wami zaiskrzyło. Jeśli tak się jeszcze nie stało, Lowndes ma kolejne rady: "Trzymając go za dłoń, spójrz mu głęboko w oczy i wypowiedz w duchu słowa: "Jesteś naprawdę seksowny i chciałabym cię zaciągnąć do łóżka". Ten bezdźwięczny monolog - niektórzy nazwaliby go "niegrzecznymi myślami" - zakamuflowany przez profesjonalne zachowanie, nadaje twojej twarzy dokładnie taki wyraz, jakiego trzeba, by zainicjować iskierkę chemii".

Podobnie piorunujące wrażenie ma wywołać powtarzanie imienia Zdobyczy, a nawet imienia i nazwiska.

/ 12Wzrok przesycony miłością i seksowna bielizna

Obraz
© Fotolia

"Dziewczęta, nie odwracajcie spojrzenia. Spójrzcie mu w oczy, uśmiechnijcie się i odłóżcie książkę, drinka czy co tam trzymacie w ręku - bo Łowca może w panice uznać to za waszą tarczę ochronną. Kiedy znajdzie się w zasięgu głosu, pierwsze powiedzcie "Cześć". Dobiegnie was wtedy jego westchnienie ulgi".

Jak przekonuje Lowndes, kontakt wzrokowy to nie tylko wbicie wzroku w czyjąś twarz - liczy się sposób, w jaki na siebie spoglądamy i emocje, które chcemy przekazać. Czy będzie to taktyka "taksującego wzroku", "śmiałego spojrzenia', a może "wzroku przesyconego miłością" - wszystko to zależy od konkretnej sytuacji. W poradniku nie brakuje ćwiczeń pomagających uzyskać odpowiedni efekt, a także przykładów sytuacji, w których dana technika daje najlepsze rezultaty. W podobny sposób autorka analizuje wpływ naszego ubioru na płeć przeciwną - oprócz schludnego wyglądu nie może w nim zabraknąć odrobiny kokieterii i... dobrze dobranej bielizny.

/ 12Naturalność to twój wróg

Obraz
© Fotolia

Podczas rozmowy nie do końca ważne jest to, co mówimy, ale - w jaki sposób i to, co mówimy między słowami. Ta część poradnika jest wyjątkowo rozbudowana: nie brakuje tu całych strategii, polegających na... hamowaniu naturalnych zachowań.

Oprócz prób wysyłania podprogowo wiadomości w stylu "jestem idealnym kandydatem na męża/ jestem rewelacyjna w łóżku", Lowndes radzi, by nie zachowywać się... zbyt naturalnie. Wbrew temu, co słyszymy, na początku znajomości takie zachowanie może przysporzyć więcej problemów niż powodów do zadowolenia. Kobiety powinny zatem powstrzymać się od mówienia o swoich uczuciach, potakiwania i w ogóle dobrze byłoby, aby czasem pomilczały. Mężczyźni z kolei wypadną świetnie, gdy zapytają swoje towarzyszki o uczucia, okażą trochę empatii i wyduszą z siebie więcej niż trzy zdania. To powinno doprowadzić do pomyślnego finału, czyli randki.

10 / 12Najpierw igrzyska, potem chleb

Obraz
© Fotolia

Złota zasada randki zamyka się w maksymie "dla każdego coś miłego". Lowndes poleca rozpocząć pierwsze spotkanie czymś emocjonującym (koncert, film, wycieczka do wesołego miasteczka) po to, by zakończyć wieczór kolacją w miłej restauracji. W tym miejscu odpowiada też na pytania, kto powinien wybrać restaurację i dlaczego lepiej, by zrobił to mężczyzna.

"Lokal, który wybierzesz, nie musi być drogi, powinien natomiast odzwierciedlać twoją osobowość. Chcesz, żeby Zdobycz uważała cię za artystę? Zabierz ją do knajpki, gdzie chadzają artyści. Chcesz uchodzić za odnoszącego sukcesy biznesmana? Zabierz ją do restauracji, gdzie chodzą zamożni biznesmani. Chcesz, żeby cię postrzegała jako fajnego faceta? Zabierz ją do lokalu, gdzie chodzą fajni faceci. Jest jeden wyjątek. Chcesz, żeby cię uznała za zapalonego sportowca? Nie zabieraj jej do baru sportowego - chyba że sama bardzo tego chce. W takim wypadku jest naprawdę wyjątkowa i mógłbyś rozważyć, czy od razu jej się nie oświadczyć".

11 / 12Ucz się emocji na "Modzie na sukces"

Obraz
© AFP

Jeśli randka wypadnie dobrze, po niej nastąpi kolejna i jeszcze jedna, a któraś z nich zakończy się wreszcie w sypialni. Niezależnie od tego, czy idziemy do łóżka po pierwszej czy piątej randce, Lowndes ma dla kobiet podstawową radę: "Nie uprawiaj seksu z mężczyzną, jeśli nie chciałabyś się w nim zakochać". Poza tym jest tu sporo dość oczywistych rad dotyczących scenografii miłosnych igraszek i tego, kiedy zacząć się rozbierać. Nie brakuje tu także rozważań o tym, czy istnieje tajemniczy punkt G, do czego przydadzą się Cosmopolitan i filmy porno, a także jak można wykorzystać opery mydlane, by nauczyć się odczytywać ludzkie emocje i... nie tylko:

"Zapewne dotychczas nie wiedziałeś, jak nieocenionym źródłem wiedzy o fantazjach twojej Zdobyczy są telewizyjne opery mydlane pełne silnych, wrażliwych, pełnych szacunku dla kobiet - a czasem nieokiełznanie namiętnych - mężczyzn. Pewien kolega powiedział mi, że nauczył się zabójczego pocałunku z Mody na sukces. - Facet wziął twarz kobiety w dłonie i leciutko pocałował ją w nos. Z uśmiechem się odsunął i delikatnie przesunął palcem po obwodzie jej ust. Potem jej powiedział, że pięknie wygląda i wziął ją w ramiona" - radzi mężczyznom autorka poradnika.

12 / 12O KSIĄŻCE - Chemia miłości

Obraz
© Wydawnictwo Rebis

Jeśli związek się rozwija, w którymś momencie przyjdą trudniejsze chwile. Jak uniknąć rozstania po około dwóch latach, gdy - jak twierdzą naukowcy i Leil Lowndes - spada dramatycznie poziom naszych hormonów zakochania?

Autorka podkreśla, aby nie zapominać o różnicach, jakie dzielą płci. Do najgorszych rad Lowndes zalicza między innymi radę "Kochanie, wiem, że rola mężczyzny wymaga, żebyś był twardy, obiektywny i nie okazywał uczuć. Ale w moich oczach będziesz jeszcze bardziej męski, jeśli się przede mną otworzysz" lub "Nie ma nic złego w okazywaniu uczuć. To nie jest oznaką słabości". Kobietom zaleca zadawanie pytań partnerom, jakby to były problemy biznesowe i nieodzywanie się do niego, gdy on jest wściekły. Mężczyzna powinien z kolei nauczyć się na pamięć ekspresji swojej partnerki i zawsze dopytywać ją o szczegóły.

Ale przede wszystkim ważne jest, by we wspólnym życiu nie zabrakło zabawy i dotyku: ?Nie żałuj jej codziennych lekkich pocałunków, pieszczot bez seksualnego podtekstu, uścisków i głaskania po policzku. [...] bierz go za rękę, opieraj głowę na jego ramieniu i wykonuj czułe gesty. Lekkie dotykanie się przez całą noc niezawodnie zapewnia silne wydzielanie oksytocyny. Połóż stopę na jego nodze. Zostaw dłoń na jej ramieniu. No, i oczywiście najlepsze efekty daje spanie "na łyżeczkę".

A jeśli to nie daje efektu? Cóż, być może przed ślubem nie zadaliście sobie Wielkiej Czwórki Pytań?

__oprac. Kamila Margielska, WP.PL, na podst. książki "Chemia miłości" Leil Lowndes, Wyd. Rebis 2014._oprac. Kamila Margielska, WP.PL, na podst. książki "Chemia miłości" Leil Lowndes, Wyd. Rebis 2014._

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]