Trwa ładowanie...

Cenzura w Polsce. Instytut Książki w Krakowie każe wykreślać niewygodnych autorów z przypisów

Redaktor Instytutu Książki nakazał jednej ze współautorek publikacji o polskiej kulturze wykreślić z tekstu nazwiska niektórych autorów.

Cenzura w Polsce. Instytut Książki w Krakowie każe wykreślać niewygodnych autorów z przypisówŹródło: East News, fot: Bartosz Krupa/East News
d2dz23w
d2dz23w

Fragment korespondencji między redaktorem a autorką, Aleksandrą Cieślik, zamieściła na Facebooku Wioletta Grzegorzewska. To jej nazwisko, między innymi, nakazano wykreślić.

Cieślik napisała: - Mam maila, z którego jasno wynika, jakich autorów i osoby publiczne mam wykreślić z przypisów: Wiletta Grzegorzewska, Szczepan Twardoch, Donald Tusk (w kontekście UE). To miała być publikacja promująca Polskę na targach książki za granicą.

Pracownik Instytutu Książki jasno nakreślił, co należy usunąć z tekstu, a co dodać:

"Do wykreślenia: Tusk, Twardoch, festiwal literacki w Sopocie, "Guguły" Grzegorzewska
Niekoniecznie, raczej do wykreślenia: Betty Q, Anja Rubik
Poza tym rozważ, proszę, dodanie: Jan Paweł II, Konie Araby, Bitwa o Anglię"

d2dz23w

Wioletta Grzegorzewska, która postanowiła udostępnić treść maila, ostro się do niego odniosła:

"Cenzura w Polsce. Wywalają nas nawet z przypisów."

W 2016 roku tygodnik "Polityka" alarmował, że za rządów PiS Instytut Książki zaczął stosować cenzurę. Robił to poprzez program translatorski "Copyright Poland", który dofinansował przekłady polskich książek za granicą. Instytut Książki, który obsługuje ten program, odmawiał wsparcia tłumaczom książek pisarzy, którzy wypowiadają się krytycznie na temat władzy czy sytuacji w kraju.

d2dz23w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dz23w