Bronisław Komorowski odsłonił „ławeczkę Karskiego” w Tel Awiwie
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski odsłonił w czwartek na Uniwersytecie w Tel Awiwie pomnik „ławeczkę Jana Karskiego” - słynnego emisariusza władz Polskiego Państwa Podziemnego na Zachód, który alarmował światową opinię publiczną o tym, co dzieje się z Żydami pod okupacją hitlerowską.
Zdaniem Komorowskiego, na rzecz dobrego wizerunku Polski w Izraelu pracują wszystkie drzewka w jerozolimskim instytucie pamięci ofiar Holokaustu Jad wa-Szem. Teraz o polskim wkładzie w obronę zagrożonych Żydów będzie również świadczyć „ławeczka Karskiego” - podkreślił. Jednocześnie będzie wyrzutem sumienia dla świata zachodniego, który nie umiał odpowiedzieć na apel Karskiego - dodał marszałek.
- Wiedza studentów o historii jest bardzo ograniczona. Ignorancja jest ogólna, nie tylko w sprawie Karskiego - ocenił w rozmowie z dziennikarzami prof. Marek Karliner z telawiwskiego uniwersytetu.
Karliner wyraził nadzieję, że upamiętnienie słynnego emisariusza zwiększy zainteresowanie jego postacią.
- Cieszę się, że uniwersytet postawił tę ławkę pamięci. W ten sposób więcej studentów będzie pytać, kto to był, co zrobił - uważa naukowiec.
- Wiedziałem o Janie Karskim z książek, ale dowiedziałem się znacznie więcej podczas moich wizyt w Polsce. Jesteśmy dumni, że mamy Karskiego na terenie naszego kampusu - wskazał z kolei rektor Uniwersytetu w Tel Awiwie Dani Lewiatan.
Poinformował, że wydana została broszura o Karskim .
- W ten sposób zachęcamy studentów do zainteresowania się postacią. Potem mogą zajrzeć do internetu i dowiedzieć się więcej - powiedział.
- Był bardzo mądrym człowiekiem o wspaniałej pamięci. Dostał się do obozu, zapamiętał wiele szczegółów, a później przekazywał te informacje - odpowiedziała inna studentka.
Pomnik przedstawia Karskiego siedzącego na ławce i grającego w szachy. Stanął tuż koło Muzeum Diaspory. Podobne „ławeczki Karskiego” stoją w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Łodzi i Kielcach.
Jan Karski był emisariuszem władz Państwa Podziemnego, świadkiem Holokaustu. Jesienią 1942 roku w Wielkiej Brytanii i USA zdawał relację jako świadek eksterminacji Żydów. W lipcu 1943 roku został przyjęty przez ówczesnego prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta.
Karski apelował o ratowanie Żydów do przedstawicieli najwyższych władz alianckich. Został odznaczony izraelskim tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, a część jego raportu o zagładzie Żydów znajduje się w Jad wa-Szem w Jerozolimie.
W Alei Sprawiedliwych w Instytucie Jad wa-Szem upamiętniono ponad 6 tys. Polaków, którzy pomagali Żydom w czasie II wojnie światowej, w tym Władysława Bartoszewskiego i Irenę Sendlerową.