"Braknie mi Ciebie w narożniku" - Gołota żegna wierszem Szymborską!
To nie żarty - Andrzej Gołota żegna Wisławę Szymborską napisanym przez siebie wierszem! Mieszkający w Stanach Zjednoczonych bokser nie będzie uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych, ale, oprócz wiersza, odda zmarłej poetce hołd wieńcem z 89 białych róż.
To nie żarty - Andrzej Gołota żegna Wisławę Szymborską napisanym przez siebie wierszem! Mieszkający w Stanach Zjednoczonych bokser nie będzie uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych, ale, oprócz wiersza, odda zmarłej poetce hołd wieńcem z 89 białych róż.
Dla P. Szymborskiej
Braknie mi Ciebie w moim narożniku
mimo że nigdy nie stąpałaś po ringu.
Pozostaną wiersze. "Dziękuję" to za mało...
A. Gołota
- oto kilka słów pożegnania przygotowanych przez Andrzeja Gołotę. Wisława Szymborska była wielką fanką słynnego polskiego pięściarza i nie kryła się z tą fascynacją. Zarywała noce, by oglądać jego walki. Dla niego zaczęła nawet oglądać "Taniec z gwiazdami".
Po każdej przegranej walce boksera odbierała telefony od znajomych. Pełni troski pytali, jak przyjęła ten cios. Otrzymała również wiele portretów Gołoty oraz tomik z utworem podpisanym "Gołłota", który jest parodią wiersza Miłosza.
Bokser i poetka spotkali się tylko raz. Przypadkiem. Jedli obiad w tej samej warszawskiej restauracji. Postawny sportowiec wywoływał sensację, tymczasem na nią, starszą panią, nikt nie zwracał uwagi. I to mimo faktu, że było to niedługo po przyznaniu Nobla Szymborskiej, a więc poetka była w tym czasie osobą rozpoznowaną także przez osoby zupełnie nie interesujące się literaturą.
Gołota nie zdoła, niestety, przyjechać na pogrzeb poetki, ale zamierza uczcić jej pamięć także ogromnym wieńcem.
Żona boksera, Mariola Babicz-Gołota, przesłała list ze słowami męża Krzysztofowi Kraśnickiemu z Polskiego Związku Bokserskiego.Dodała, iż Andrzej jest małomówny, więc najbardziej wymowny będzie wieniec z 89 białych róż - tylu, ile lat miała Szymborska.
na podst. Gazety Krakowskiej, oprac. GW.