Borowiec o powstaniu: Żadna późniejsza wojna nie była tak porażająca
Miał 15 lat, walczył w batalionie "Zośka"
W wieku 15 lat przeżył powstanie, jako korespondent wojenny był już "uodporniony na wojnę".
Żadna późniejsza wojna nie była tak porażająca jak to, co widziałem w płonącej Warszawie - mówi Andrzej Borowiec, autor książki "* Chłopak z Warszawy, Pamiętnik Dzieciństwa z Czasów Wojny*", która jest już dostępna w W. Brytanii, a pod koniec lipca ma ukazać się w przekładzie polskim.
Książka "Chłopak z Warszawy" jest owocem przyjaźni dwóch korespondentów wojennych, weterana powstania warszawskiego Andrzeja Borowca i wieloletniego współpracownika brytyjskiego "Observera" Colina Smitha.
Bohaterem "Chłopaka...", pamiętnika napisanego w języku angielskim, jest właśnie Borowiec, syn przedwojennego pułkownika Wojska Polskiego i wnuk generała, 15-letni uczestnik powstania warszawskiego, w legendarnym batalionie Zośka.