Bob Dylan przesłał mowę noblowską. Dostanie pieniądze z nagrody
Laureat literackiej Nagrody Nobla z 2016 roku, poeta i pieśniarz Bob Dylan przekazał Akademii Szwedzkiej przyznającej to wyróżnienie tradycyjną mowę noblowską, co było warunkiem, by otrzymał 819 tys. euro - doniosła w poniedziałek sekretarz Akademii.
Laureat literackiej Nagrody Nobla z 2016 roku, poeta i pieśniarz Bob Dylan przekazał Akademii Szwedzkiej przyznającej to wyróżnienie tradycyjną mowę noblowską, co było warunkiem, by otrzymał 819 tys. euro (prawie 3,5 mln zł) - poinformowała sekretarz Akademii.
- Mowa jest wspaniała i - jak mogliśmy tego oczekiwać - wyrazista. Wraz z przekazaniem mowy przygoda z Dylanem dobiega końca - napisała na swym blogu sekretarz Akademii Szwedzkiej Sara Danius.
- Kiedy dostałem literacką Nagrodę Nobla, zastanowiłem się, jaki dokładnie jest związek pieśni z literaturą. Pragnąłem to przemyśleć i odkryć powiązania. Spróbuję tutaj przedstawić te przemyślenia - podkreślił Dylan w mowie, w której przywołuje kolejno Cervantesa, Hermana Melville'a i Szekspira. Nagranie audio jego wystąpienia został przesłane do Sztokholmu.
76-letni Dylan (Robert Allen Zimmerman) miał sześć miesięcy od ceremonii wręczenia nagród 10 grudnia ub.r. w Sztokholmie na wygłoszenie mowy noblowskiej. Nie wziął w uroczystości udziału. W kwietniu br. odebrał podczas zamkniętej ceremonii dyplom i medal noblowski
Sara Danius wyjaśniała już wcześniej, że niekiedy noblowskie odczyty są zapisywane i przesyłane. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2013 roku, gdy podobne rozwiązanie wybrała kanadyjska pisarka Alice Munro. 82-letnia wówczas autorka opowiadań nie mogła przylecieć do Szwecji z powodów zdrowotnych.
Bob Dylan został nagrodzony literackim Noblem w październiku 2016 roku za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni". Najpierw przez długi czas unikając kontaktu zwlekał z decyzją o przyjęciu wyróżnienia, potem odmówił przyjazdu 10 grudnia 2016 roku na ceremonię wręczenia nagrody do Sztokholmu.
Na bankiecie noblowskim list od Dylana odczytała ambasador USA w Sztokholmie Azita Raji. "Przykro mi, że nie mogę być z wami, ale proszę przyjąć, że jestem tu duchem i to zaszczyt przyjąć tak prestiżową nagrodę" - napisał artysta. "Zostać uhonorowanym Nagrodą Nobla, to jest coś, czego nie mogłem sobie wyobrazić lub oczekiwać" - podkreślił Dylan.
kot/ mc/