W Moskwie trwają próby do Biesów Dostojewskiego w reżyserii Andrzeja Wajdy. Adaptacja, której realizacji podjął się reżyser, została napisana przez Alberta Camus.
"- W tej adaptacji nie ma wielu smaczków, które są u Dostojewskiego. Wybrałem kilka przykładów" - mówi aktor grający Stiepana Trofimowicza.
"- Realizowałem Biesy po angielsku, niemiecku, japońsku, ale nigdy po rosyjsku. Pierwszy raz słyszę Dostojewskiego w oryginale i strasznie mnie to ekscytuje.
Mówiąc o moich Biesach, nie mogę pominąć tego, co wnieśli do spektaklu Wojciech Pszoniak, Jan Nowicki, Izabela Olszewska. Stworzone przez nich postaci to pewien model. Wierzę, że aktorzy rosyjscy nadadzą im nowego ducha, naszkicują je zgodnie ze swoim rozumieniem Dostojewskiego” - mówi Wajda.
Gdybyśmy żyli w czasach ZSRR Wajda nie mógłby nawet marzyć o realizacji Biesów. Powieść ta była bowiem w tamtych czasach zakazana.
Na zdjęciu: reżyser, Andrzej Wajda.