Trwa ładowanie...
Grzegorz Kłos
12-01-2020 22:14

Bez twarzy – recenzja komiksu wydawnictwa Egmont

Przed lekturą "Bez twarzy" można było założyć w ciemno, że Kas nie zawiedzie. Szkoda więc, że Pierre Dubois poszedł na tak ordynarne skróty.

Bez twarzy – recenzja komiksu wydawnictwa EgmontŹródło: Materiały prasowe
d1thjq8
d1thjq8

"Bez twarzy" to kolejny komiks mieszkającego w Belgii Zbigniewa "Kasa" Kasprzaka wydany nakładem wydawnictwa Le Lombard.

Akcja rozgrywa się w XVII w. podczas wojny trzydziestoletniej gdzieś w Europie Środkowej. Banda najemników ukrywających twarze za upiornymi maskami trafia do zapomnianej przez ludzi i Boga doliny zamieszkałej przez odciętych od świata rolników. Swoją obecnością burzą spokój mieszkańców i oczywiście sprowadzają na nich kłopoty.

Rysunki Kasa kojarzycie na pewno z "Halloween Blues" czy "Yansa". Śmiało więc można było założyć, że i w tym przypadku Polak nie zejdzie poniżej pewnego poziomu.

ZOBACZ TEŻ: Komiks - renesans gatunku

I tak istotnie jest, bo "Bez twarzy" do strony graficznej prezentuje się wyśmienicie. Jego malarski, realistyczny i pełen rozmachu styl pięknie oddaje realia epoki, sprawdzając się zarówno w nieco przegadanych scenach dialogów, jak i batalistycznych potyczek. Rzecz jasna swoje robi tu też kolor upodabniający rysunki Zbigniewa Kasprzaka do kapiących detalami fresków.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Oczywiście jest to kreska bardzo konserwatywna, ale czego innego spodziewać się po frankońskim komiksie historycznym? W tym wypadku Polak wyszedł, nomen omen, z twarzą. Czego nie można powiedzieć o autorze scenariusza Pierze Dubois.

d1thjq8

Historia przedstawiona przez Francuza rozczarowuje. To prościutka i mocno schematyczna opowieść, w której klisza goni kliszę, a bohaterowie to postacie wycięte z papieru. Nie zrozumcie mnie źle – lektura "Bez twarzy" nie jest katorgą, ale też niczym specjalnym. A jeśli w jej trakcie pojawia się frustracja, to tylko spowodowana koncertowym zmarnowaniem potencjału przez Duboisa. Na szczęście pozostają jeszcze rysunki. I to tylko dla nich warto sięgnąć po "Bez twarzy".

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe
d1thjq8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1thjq8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj