Czytając określone bajki, można pomóc dziecku w wielu trudnych dla niego sytuacjach emocjonalnych - przekonują organizatorzy akcji „Bajka – Pomagajka”, która prowadzona jest w warszawskim Instytucie Matki i Dziecka.
Bajki pomagają dzieciom pokonać irracjonalne lęki, przetrwać pierwsze dni w przedszkolu czy pobyt w szpitalu. Dlatego też, bajkoterapia - nowa metoda pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym - staje się coraz bardziej popularna.
Jak wyjaśniają pomysłodawcy akcji, bajki terapeutyczne trzeba umieć napisać, wiedzieć, jak powinny być zbudowane i znać mechanizm ich działania. Trzeba też umieć rozpoznać, czego bajka powinna dotyczyć i jak dziecko ją zrozumiało.
- Dziecko, poznając historię bohatera, który znajduje się w podobnej do niego sytuacji, ma możliwość lepszego zrozumienia swojego położenia i tego, co się z nim dzieje. Bajka, historia, opowieść dają mu też informację, jak można poradzić sobie z konkretnym problemem lub tym, co dzieje się w jego sercu. To działa - przekonuje koordynator akcji Iza Owczarek.
Organizatorzy akcji chcieliby, żeby „Bajki – Pomagajki” trafiły do szpitali oraz do gabinetów pediatrycznych w całym kraju.
- Dzieci w szpitalach bardzo często się boją, nierzadko są same, czują się opuszczone, nie rozumieją, co się z nimi dzieje, nikt nie przygotowuje ich na to, co może się wydarzyć. Bajki mogą pomóc zmienić tę sytuację. Dzięki nim, dzieciom łatwiej zrozumieć swój lęk, zaakceptować go i poradzić sobie z nim - mówi Owczarek.
Instytut Matki i Dziecka jako pierwszy szpital w Polsce, włączył się w akcję „Bajka – Pomagajka”. W Instytucie pracują specjalnie przeszkoleni wolontariusze, którzy czytają dzieciom „Bajki – Pomagajki”, bawią się z nimi, rozmawiają. Nierzadko wymyślają bajki samodzielnie.
- Akcja „Bajka-Pomagajka w szpitalu” doskonale wpisuje się w filozofię działania Instytutu Matki i Dziecka. Po pierwszych tygodniach pracy wolontariuszy w szpitalu mamy bardzo pozytywny odbiór akcji ze strony pacjentów, ich rodzin i personelu medycznego - powiedziała rzeczniczka prasowa Instytutu Aleksandra Lisowska.