Rynek książek elektronicznych w Polsce przypomina jeszcze spokojną taflę jeziora, ale drzemie pod nią gigant, który właśnie się budzi.
Tuż po wakacjach ruszy sprzedaż e-booków na portalu Empik.com. Zadebiutuje też iFormat – pierwsza firma zajmująca się technologiczną produkcją i dystrybucją elektronicznych tytułów na masową skalę.
– Szykujemy konwersję 2 tys. e-książek. Będziemy gotowi we wrześniu – mówi Dorota Rostkowska z iFormatu.
Pliki z e-bookami trafią do sprzedaży w internetowym sklepach, takich jak Virtualo, który od niedawna jest częścią Empiku.
– Dziś oferujemy 1600 tytułów, do końca roku będzie ich 5 tys. – zapowiada Monika Marianowicz z Empiku.
Od września e -książki będą dostępne na Empik.com w otwartym formacie.To znaczy, że będzie można z nich korzystać na wszystkich typach e-czytników dostępnych w Polsce, m.in. Sony Reader, Nook, Cool-ER.
Najpewniej od listopada w Polsce dostępny będzie iPad – tablet Apple'a, który spodobał się amerykańskim czytelnikom i wydawcom.
– Jeśli duża liczba osób kupi go na przykład jako prezent świąteczny, zainteresowanie e -książkami może znacznie wzrosnąć. Tak było w USA w grudniu zeszłego roku, gdy Amazon sprzedał więcej e-książek niż papierowych właśnie dzięki popularności czytnika Kindle – uważa Łukasz Gołębiewski z Biblioteki Analiz.
Na razie handel e-bookami w Polsce przynosi kilkanaście mln złotych rocznie, to ułamek szacowanego na 2 mld złotych rynku wydawniczego. Poszczególne e-booki kupuje kilkanaście lub kilkadziesiąt osób miesięcznie. Ale zainteresowanie szybko rośnie – sklep Virtualo zanotował sprzedaż czterokrotnie większą niż w zeszłym roku.
Pełna wersja artykułu w aktualnym wydaniu „Rzeczpospolitej”.