Bogowie i próżność
Religijne refleksje pisarza również cieszyły się zainteresowaniem, ale nie wzbudzały aż takich kontrowersji jak jego życie seksualne. Clarke był zdania, że bogowie, którzy interesują się takimi istotami jak ludzie nie mogą zaliczać się do elity.
Był zafascynowany sama koncepcją Boga, warto jednak nadmienić, że w rozmowie z 2000 roku opublikowanej w magazynie ''The Island'' autor przyznał, że w niego nie wierzy. Odrzucił też ideę życia po śmierci i przyznał, że czuje się ateistą.
Clarke był zdania, że religia ma destrukcyjna rolę i jako przykłady wskazywał wojny religijne, inkwizycje oraz wyprawy krzyżowe.
Prasa brukowa donosiła także, że w domu pisarza na Sri Lance znajduje się specjalny pokój, w którym znajdują się nagrody, dyplomy oraz liczne fotografie przedstawiające pisarza u boku najważniejszych ludzi świata. Wspomniane miejsce miało dowodzić niezwykłej próżności autora.