Trwa ładowanie...
22-03-2017 08:58

Anthony Burgess: grafoman w pogoni za pieniądzem

Anthony Burgess napisał kilkadziesiąt powieści, opowiadań i książek naukowych. Tworzył książki dla dzieci, tłumaczył Sofoklesa, Georgesa Bizeta, Richarda Straussa, pisał biografie Hemingwaya i Szekspira, a w latach 1986-1990 wydał dwie autobiografie. Burgess był poetą, scenarzystą i kompozytorem. Sam siebie nazywał grafomanem, na przekór temu, że wydana w 1962 roku „Mechaniczna pomarańcza” uczyniła go jednym z najważniejszych pisarzy drugiej połowy XX wieku.

Anthony Burgess: grafoman w pogoni za pieniądzemŹródło: Domena publiczna
d25tpns
d25tpns

Anthony Burgess napisał kilkadziesiąt powieści, opowiadań i książek naukowych. Tworzył książki dla dzieci, tłumaczył Sofoklesa, Georgesa Bizeta, Richarda Straussa, pisał biografie Hemingwaya i Szekspira, a w latach 1986-1990 wydał dwie autobiografie. Burgess był poetą, scenarzystą i kompozytorem. Sam siebie nazywał grafomanem, na przekór temu, że wydana w 1962 roku „Mechaniczna pomarańcza” uczyniła go jednym z najważniejszych pisarzy drugiej połowy XX wieku.

Jak podaje „Guardian”, w setną rocznicę urodzin pisarza Fundacja Anthony'ego Burgessa przekazała tygodnikowi „Observer” notatki, które miały posłużyć do napisania trzech zaginionych powieści. Książki te miały być w założeniu Burgessa nie tylko osiągnięciem literackim, ale przede wszystkim sukcesem komercyjnym. Brytyjski literat mimo sławy, jaką zapewniła mu ekranizacja „Mechanicznej pomarańczy” Stanleya Kubricka (1971), nie zbił na swojej pracy fortuny i cały czas dążył do przełomu w tej materii.

Burgess co prawda nie przymierał głodem i wiodło mu się całkiem dobrze, jednak nieustannie walczył z wydawcami o pieniądze i miał świadomość, że mógłby zarobić o wiele więcej na swojej pracy. Kiedy „Mechaniczna pomarańcza” Kubricka trafiła do kin, wzbudzając skandal, a zarazem uznanie na całym świecie, Burgess postanowił wykorzystać ówczesną popularność swojego nazwiska. Notatki przekazane „Observerovi” ujawniają, że już w latach 60. autor planował napisać trzy powieści określane mianem „trylogii George'ów”, które byłyby poświęcone George'owi Pattonowi, George'owi Gershwinowi i królowi Jerzemu III.

d25tpns

Pierwsza z książek miała ostatecznie nosić tytuł „The True Patton Papers” i być fikcyjną biografią amerykańskiego generała, który brał udział w lądowaniu aliantów w Normandii, przejechał przez zdobyty Berlin i zatknął amerykańską flagę na Kremlu, realizując szalone marzenie Churchilla. W latach 70. Burgess dostrzegał ogromny potencjał filmowy tej opowieści, patrząc na nagrodzonego Oscarem „Pattona” (1970) z Georgem C. Scottem w roli tytułowej.

„The Rhapsody Man” miała być niedługą powieścią o Gershwinie - „rozrywkową, a zarazem mądrą i poruszającą”. Z kolei w „The Fifth Gospel” (książka, która ostatecznie nie miałaby nic wspólnego z Jerzym III) Burgess chciał pisać o Jezusie, budując narrację wokół jednego z jego uczniów. „Piąta Ewangelia” miała być napisana w fikcyjnym języku stworzonym na bazie hebrajskiego.

Po 1972 roku Burgess zmienił zupełnie swoje plany pisania bestsellerów z szansą na ekranizację i skoncentrował się na eksperymentalnych książkach, skierowanych do wąskiego grona odbiorców, czego najlepszym przykładem są wydane w 1974 roku „The Clockwork Testament” i „Napoleon Symphony”.

W 1979 roku Anthony Burgess napisał „Man of Nazareth” (na podstawie swojego scenariusza do serialu „Jezus z Nazaretu”), w którym autor porzucił eksperymentalną formę „The Fifth Gospel” na rzecz konwencjonalnej powieści pisanej w języku angielskim. Rok później do księgarń trafiła książka „Earthly Powers”, uważana za jedno z najważniejszych dokonań Burgessa, które przy okazji było długo oczekiwanym sukcesem komercyjnym.

d25tpns
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25tpns