Andrzej Szarmach: "Chcę by prawda w końcu wyszła na wierzch"
Legenda "Diabła"
Legendarny "Diabeł" z drużyny "Orłów Górskiego", brązowy medalista mistrzostw świata (1974, 1982), król strzelców igrzysk olimpijskich w Montrealu (1976), "odkrywca" talentu Erica Cantony i kilkuletni Anioł Stróż Grzegorza Krychowiaka zdecydował się w końcu przerwać milczenie. - Dla mnie najważniejsze jest to, żeby prawda w końcu wyszła na wierzch, bo różne rzeczy się działy, a nikt o tym nie mówił - przyznaje w rozmowie z książki.wp.pl Andrzej Szarmach, którego autobiografia napisana wraz z dziennikarzem Jackiem Kurowskim, ukazała się w czerwcu.
Legendarny "Diabeł" z drużyny "Orłów Górskiego", brązowy medalista mistrzostw świata (1974, 1982), król strzelców igrzysk olimpijskich w Montrealu (1976), "odkrywca" talentu Erica Cantony i kilkuletni Anioł Stróż Grzegorza Krychowiaka zdecydował się w końcu przerwać milczenie. - Dla mnie najważniejsze jest to, żeby prawda w końcu wyszła na wierzch, bo różne rzeczy się działy, a nikt o tym nie mówił - przyznaje w rozmowie z książki.wp.pl Andrzej Szarmach, którego autobiografia napisana wraz z dziennikarzem Jackiem Kurowskim , ukazała się w czerwcu.
Mógł grać w siatkówkę albo szczypiorniaka, ale u niego futbol był zawsze na pierwszym miejscu. Nie znaczy to, że treningi siatkarskie nic mu nie dały - przeciwnie - dzięki nim nauczył się wyskoku i momentu zatrzymania się w powietrzu, co pozwala na precyzyjne trafienie w piłkę. Piłkarze skaczą z jednej nogi, siatkarze z dwóch, co nawet dzisiaj zauważa Szarmach, który w latach siedemdziesiątych był tym, kim jest dzisiaj Robert Lewandowski.