Trwa ładowanie...

Andrzej Sapkowski: ekonomista w świecie fantasy. "Gry lub filmu nie można zestawiać z książką"

W Polsce ma rzeszę fanów, za granicą zdobywał prestiżowe nagrody i jest drugim, po Stanisławie Lemie, najczęściej tłumaczonym polskim autorem fantastyki. Pisze rzadko, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Andrzej Sapkowski: ekonomista w świecie fantasy. "Gry lub filmu nie można zestawiać z książką"Źródło: Materiały prasowe
d4avxui
d4avxui

- W tym roku kończę siedemdziesiąt lat. Z siódmym krzyżykiem na karku jakoś dziwnie przygasa zapał do zabawowych imprez, na które musiałoby się w dodatku podróżować całą noc koleją żelazną. Dawniej i owszem, podróżowało się tak, teraz jakoś dziwnie się nie chce. A większość konwentowych atrakcji dziwnie straciła na atrakcyjności. Albo lekarze ich zabronili – tymi słowami Andrzej Sapkowski tłumaczył kilka miesięcy temu swoją nieobecność na branżowych imprezach i spotkaniach z fanami. 70 lat skończył 21 czerwca i choć o planach na przyszłość mówi niechętnie (a raczej wcale), to miłośnicy jego twórczości cały czas liczą na nowe dzieła mistrza.

Rodowity łodzianin, od dekady honorowy obywatel tego miasta, dorobił się rzeszy fanów, choć w młodości nic nie wskazywało na taki przebieg jego kariery. Nie był typem autora, który ślęczał nocami nad maszyną do pisania z nadzieją, że uda mu się w końcu sprzedać pierwszą powieść czy opowiadanie. Wręcz przeciwnie – na Uniwersytecie Łódzkim studiował ekonomię i później przez wiele lat pracował w handlu zagranicznym. Nawet wtedy, gdy istniał już w świecie literatury jako ojciec niejakiego Geralta z Rivii.

Zanim powołał do życia najsłynniejszego bohatera polskiego fantasy, ekonomista Sapkowski był tłumaczem z języka angielskiego w magazynie "Fantastyka". W 1986 r. redakcja tego miesięcznika ogłosiła konkurs na opowiadanie – Sapkowski wysłał swojego debiutanckiego "Wiedźmina", który został wydrukowany w grudniowym numerze. Zajął wtedy trzecie miejsce i wziął się za pisanie kolejnych opowiadań.

d4avxui

Dalsze przygody wiedźmina Geralta ukazywały się na łamach "Fantastyki", później "Nowej Fantastyki", a w latach 1990-1993 zostały zebrane w trzech tomach opowiadań.

Sapkowski nie poprzestał na krótkich formach, czego owocem jest pięciotomowa saga o wiedźminie (1994-1999). W latach 90. "Wiedźmin" cieszył się ogromną popularnością – na motywach powieści i opowiadań Sapkowskiego powstała seria komiksowa (scen. Maciej Parowski, rys. Bogusław Polch)
, a książki były przekładane m.in. na czeski, rosyjski, litewski, niemiecki. Z biegiem czasu pojawiały się wydania na rynku brazylijskim, tajwańskim, fińskim, włoskim, amerykańskim i wielu innych.

Michał Żebrowski jako "Wiedźmin" w filmie Marka Brodzika (2001 r.) Materiały prasowe
Michał Żebrowski jako "Wiedźmin" w filmie Marka Brodzika (2001 r.) Źródło: Materiały prasowe, fot: Agencja Filmowa Telewizji Polskiej

Przełom wieków to nowy rozdział w dziejach "Wiedźmina", który zainteresował filmowców i twórców gier. W 2001 r. zadebiutował telewizyjny serial z Michałem Żebrowskim w roli tytułowej, rok później do kin weszła pełnometrażowa ekranizacja. Obie wersje spotkały się z miażdżącą krytyką fanów. W tym samym czasie opracowano grę fabularną "Wiedźmin: Gra wyobraźni", a w 2007 r. bohater Sapkowskiego zyskał nowe życie dzięki przebojowej grze komputerowej "Wiedźmin". Powstały do niej dwie kontynuacje. "Wiedźmin III: Dziki gon" z 2015 r. sprzedał się na całym świecie w imponującej liczbie ponad 33 mln egzemplarzy.

d4avxui

W październiku 2018 r. prawnicy Sapkowskiego wystosowali pismo do producenta gier, w którym wzywają do zapłaty ok. 60 mln zł. W dokumencie powołują się przede wszystkim na art. 44 ustawy o prawie autorskim, który daje twórcy możliwość domagania się wyższego wynagrodzenia w przypadku, gdy było one nieproporcjonalnie niższe niż przychody. CD Projekt zarobiło na grze "Wiedźmin" setki milionów złotych. Nieoficjalnie mówi się, że Sapkowski sprzedał przed laty prawa do wykorzystania "Wiedźmina" w grze za ok. 35 tys. zł i nie zgodził się na procentowy udział w zyskach od sprzedaży.

Andrzej Sapkowski powrócił do uniwersum "Wiedźmina" w 2013 r. powieścią "Sezon burz". Wcześniej (2002-2006) wydał tzw. trylogią husycką, w której połączył wątki historyczne osadzone w czasach wojen husyckich z motywami fantastycznymi. Podobny zabieg, choć z wykorzystaniem zupełnie innej epoki historycznej (radziecka interwencja w Afganistanie, czyli druga połowa XX w.), zastosował w powieści "Żmija" z 2009 r.

"Wiedźmin" - zakończono prace nad scenariuszem serialu. Materiały prasowe
"Wiedźmin" - zakończono prace nad scenariuszem serialu. Źródło: Materiały prasowe

Sapkowski jest ponadto autorem takich publikacji jak "Świat króla Artura. Maladie" (opowiadania i esej o micie arturiańskim), "Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini" (przewodnik po literaturze fantasy) czy "Historia i fantastyka" (wywiad-rzeka przeprowadzony przez Stanisława Beresia).

d4avxui

Działalność literacka Sapkowskiego była wielokrotnie nagradzana w kraju i za granicą. Jest m.in. laureatem Paszportu Polityki, pięciokrotnym zwycięzcą Nagrody im. Janusza A. Zajdla, w 2003 r. był nominowany do Nagrody Literackiej Nike (za "Narrenturm"). W 2009 r. jako pierwszy nieanglojęzyczny autor odebrał David Gemmel Award for Fantasy. Dostał Eurocon Award, kilka prestiżowych nagród czeskich i rosyjskich, a w 2016 r. dołączył do prestiżowego grona zdobywców World Fantasy Award za całokształt twórczości. Wcześniej odbierali ją m.in. Stephen Fabien (autor ilustracji do gry RPG "Dungeons & Dragons"), Tom Doherty (wydawca i założyciel Tor Books) czy George R.R. Martin (“Gra o tron”).

Andrzej Sapkowski jest znany z krytycznego podejścia do wszelkich adaptacji swojej twórczości.

- Choćby adaptacja była arcydziełem w swej branży, duch książki żyje tylko w książce i nie jest transferowalny – mówił kilka miesięcy temu przed wizytą na Warsaw Book Show. Podkreślał przy tym, że komiks, gra czy film na podstawie książki mogą być świetne w swojej kategorii, ale "nie można stawiać książki i jej adaptacji na tym samym poziomie, porównywać ich i łączyć, bo są to rzeczy nieporównywalne i nie do połączenia. Nie ma żadnych punktów stycznych".

Na pytania o literackie plany na przyszłość Sapkowski nie odpowiada. Wiadomo natomiast, że spotykał się z Lauren S. Hissrich, główną producentką i szefową scenarzystów pracującą nad serialem "The Witcher" dla Netfliksa. W roli tytułowej zobaczymy Henry'ego Cavilla, zaś scenariusz będzie oparty na prozie Sapkowskiego. Premiera w 2019 r.

d4avxui
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4avxui