Stany Zjednoczone zapowiadają działania w mające zapobiec rozkradaniu irackich skarbów kultury. Część bezcennych zbiorów muzealnych została już jednak wykradziona. Amerykanie zapowiadają więc też pomoc w odzyskaniu zagrabionych i odrestaurowaniu zniszczonych eksponatów.
Sekretarz Stanu Colin Powell powiedział, że wysiłki te skupią się na zapewnieniu zwrotu eksponatów ze splądrowanego Muzeum Narodowego w Bagdadzie oraz pomocy w konserwacji uszkodzonych arcydzieł.
Powell oświadczył, że w tej sprawie nawiązano już kontakt z Unią Europejską oraz UNESCO.
Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych w ostatnich tygodniach z irackich muzeów oraz terenów wykopalisk skradziono, bądź zniszczono, przeszło sto tysięcy dzieł sztuki.
Brytyjski reporter Robert Fisk powiedział też, że prawie całkowitemu zniszczeniu uległy zbiory Biblioteki i Archiwum Narodowego w Bagdadzie. Korespondenci, którzy w sobotę byli w gmachu Muzeum Narodowego w Bagdazie widzieli tam połamane gabloty i potłuczoną ceramikę. Muzeum Narodowe w Bagdazie posiadało ogromną kolekcję skarbów pochodzących z terenów, które 10 tysięcy lat temu były kolebką ludzkiej cywilizacji.
W posiadaniu muzeum w Bagdadzie były na przykład tablice asyryjskie - pierwsze odnalezione przykłady pisma. Były tam też bezcenne przedmioty ze srebra i złota. Muzeum, które od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku było zamknięte dla publiczności, otwarto dopiero niedawno, pół roku temu.
Przed rozpoczęciem działań wojennych w Iraku niektóre organizacje, wśród nich British Museum, apelowały o zapewnienie ochrony zabytkom i skarbom kultury w tym kraju. Usiłując zapobiec powtórzeniu się sytuacji z wojny w roku 1991 muzea zdążyły przenieść niektóre eksponaty do magazynów.