„Czy strzelanie palcami grozi artretyzmem?”, „Jaką butelką najlepiej dostać w głowę?”, „Czy krowy z imionami dają więcej mleka od bezimiennych?” - takie problemy studiowali naukowcy, którym wręczono alternatywne Noble.
Ceremonia odbyła się na Uniwersytecie Harvarda w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się na niej też polski akcent: jedną z nagród otrzymała irlandzka policja drogowa za wypisanie ponad 50 mandatów dla pirata drogowego o nazwisku... Prawo Jazdy.
Alternatywne nagrody Nobla czyli Ig Noble wręczono już po raz 19. Zgodnie z tradycją nagrody wręczali prawdziwi laureaci nagród szwedzkiej akademii. Jednym z tegorocznych zwycięzców był 83-letni dr Donald Unger, który od 60 lat po kilka razy dziennie strzelał palcami jednej ręki. Chciał w ten sposób sprawdzić, czy rację miała jego matka, która ostrzegała, że nawyk ten prowadzi do artretyzmu.
- Spójrzcie na moje palce. Nie ma na nich żadnego śladu choroby - oświadczył z dumą laureat.
W dziedzinie weterynarii nagrodę przyznano brytyjskim naukowcom, którzy udowodnili, że krowy posiadające imiona dają więcej mleka od bezimiennych. Wśród laureatów znalazł się też amerykański naukowiec, który analizował dlaczego niektórzy noszą czapeczki daszkiem do przodu, a inni daszkiem do tyłu.
Ig Nobla przyznano też wynalazcy z Południowej Afryki, który skonstruował alarm samochodowy odstraszający złodziei poprzez uruchomienie... miotaczy ognia. Sprzedaż systemu została w RPA zakazana.
Pokojowego Ig Nobla przyznano Szwajcarom za badanie, czy lepiej być uderzonym w głowę pustą czy pełną butelką piwa. Nagrodę w dziedzinie literatury otrzymała irlandzka policja drogowa za wypisanie ponad 50 mandatów dla pirata drogowego o nazwisku Prawo Jazdy.