Były prezydent Lech Wałęsa zapowiedział, że zrezygnuje z honorowego obywatelstwa Gdańska, jeżeli niemiecki pisarz Guenter Grass nie wyjaśni gdańszczanom okoliczności swojej służby w Waffen-SS.
Wałęsa uważa, że postawa Guentera Grassa jest egoistyczna i nie uwzględnia polskiego stanowiska.
– Jeśli to nie będzie wyjaśnione to (...) ja zrezygnuję z obywatelstwa Gdańska. Jeśli to jest marketing, a Gdańsk nie uwzględni, że grać tymi sprawami nie wolno, to ja nie będę miał wyboru – powiedział Lech Wałęsa.
Były przywódca „Solidarności” ma za złe Guenterowi Grassowi , że w zaistniałej sytuacji pisarz nie zwrócił się do gdańszczan w celu udzielenia wyjaśnień i z prośbą o wybaczenie i zrozumienie.
– Bardzo mi się podobało, że się przyznał, bez przymusu i dlatego należałoby mu pomóc, ale o taką pomoc on się nie zwracał, on w dalszym ciągu butę wykazuje i to taką staroniemiecką (...)Stawia nas, znajomych i nawet sympatyków w głupiej sytuacji (...) Zapomniał o takich ludziach jak my, o Gdańsku i nie dał nam furtki abyśmy to zagospodarowali – mówił Lech Wałęsa.
Pytany czy obecna sytuacja nie zaogni jeszcze bardziej stosunków polsko-niemieckich były prezydent stwierdził, że musimy to przeżyć, ale wyraził przekonanie, iż logika i myślenie przyszłościowe zwycięży.