25 listopada do księgarń trafi książka Aforyzmy z Zürau Franza Kafki .
109 aforyzmów jednego z najwybitniejszych pisarzy w historii literatury. Po raz pierwszy w całości po polsku, w układzie autora i w opracowaniu Roberto Calasso.
Kafka nigdy, w żadnym ze swoich utworów nie posłużył się takim układem tekstu na stronie i taką kompozycją. I chociaż nie ma bezpośrednich ani pośrednich świadectw, że gdzieś napomykał o istnieniu tych aforyzmów, wręcz narzuca się myśl, że chciał opublikować je właśnie w takiej formie, w jakiej rozmieścił je na tych cienkich karteczkach papieru.
Wśród zbiorów aforyzmów dwudziestego wieku nie można znaleźć ani jednego równie intensywnego i zagadkowego. Jeśli istnieje jakaś teologia Kafki , to te aforyzmy stanowiły jedyne miejsce, gdzie sam pisarz bliski był jej uchwycenia. * Kafka zazwyczaj pisał - piórem lub ołówkiem - w szkolnych zeszytach, wypełniając ich stronice od brzegu do brzegu* i ledwo zaznaczając przejście od jednego tekstu do drugiego. Tym razem natomiast gromadzi sto trzy osobne karteczki o wymiarach 14,5 na 11,5 cm, z których każda, z nielicznymi wyjątkami, mieści tylko jeden fragment aforystyczny opatrzony kolejnym numerem.