Afera z festiwalem Tokarczuk. Internauci zaśmiewają się w najlepsze
W ostatnich dniach sporo mówiło się o kontrowersyjnym sponsorze Festiwalu Góry Literatury. Internauci nie zostawili suchej nitki m.in. na Oldze Tokarczuk.
Góry Literatury to festiwal, który osiem lat powstał z inicjatywy Olgi Tokarczuk. Organizowany jest przez fundację imienia polskiej noblistki. We wtorek poinformowano, że jednym ze sponsorów tegorocznej edycji jest firma windykacyjna Kruk. Będzie współorganizatorem jednej z debat, poświęconej feminatywom w polskim prawie.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czkać. Ostro skrytykowali wybór sponsora pod wpisem Fundacji Olgi Tokarczuk, twierdząc, że festiwalowi nie przystoi sponsor, który zajmuje się windykacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
"Gazeta Wyborcza" podkreśliła, że w zmasowanej krytyce wokół festiwalu i Kruka "nie ma tego złego, co by na śmieszne nie wyszło". Wystarczy przeczytać różne reakcje, które rzeczywiście są komiczne. - Siri wygeneruj liberalny feminizm w Polsce - napisał Jan Śpiewak.
"Ja bym na Tokarczuk nie kończył ('Prowadź swój dług przez należności umarłych'). Idźmy dalej: 'Czuła komorniczka', 'Zaległości podręcznej', 'Niewypłacalna przyjaciółka', 'Badania terenowe nad ukraińskim wekslem'... czekam na dalsze propozycje" - napisał Michał Sufin z warszawskiego Klubu Komediowego. Furorę zrobiło hasło "czuły windykator".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Internauci prześcigali się w przekształcaniu znanych tytułów książek, wplatając wątek windykacyjny. Czytaliśmy o "Księgach rachunkowych", "Pannach z Kruka", "Stowarzyszeniu zadłużonych poetów", "Windykowaniu angielskiego króla", a nawet "Stu latach niewypłacalności".
Przypomnijmy, że Fundacja Olgi Tokarczuk tłumaczyła się potem, że pisarka "nie jest organizatorką Festiwalu Góry Literatury, a zatem nie nawiązała żadnej, domniemanej współpracy" oraz że "Fundacja jest osobą prawną i za podejmowane decyzje zgodnie ze statutem i obowiązującym prawem odpowiada zarząd fundacji".