Siódmy Majowy Buum Poetycki rozpocznie się w środę w Toruniu.
Przez dwa dni młodzi poeci z całej Polski będą czytać swoje wiersze i dyskutować m.in. o tym, czy Bóg jest potrzebny w literaturze. Będą też koncerty, wystawa i prezentacje wydawnictw.
– To jedyny w Polsce festiwal poezji z akcją stolikową, polegającą na tym, że każdy może usiąść przy stoliku i poprosić poetę o prezentację jego wierszy – powiedział organizator Buumu, toruński poeta Mariusz Gajkowski.
W środę impreza odbywająca się klubie studenckim Od Nowa będzie przebiegać pod znakiem metafizyki. Rozpocznie się wystawą Adama Wiedmanna i Tobiasza Melanowskiego „22 grafiki w hołdzie Janinie Kraupe i 22 wiersze alchemiczne”. Najważniejszym wydarzeniem będzie dyskusja „Czy Bóg potrzebny jest literaturze”, z udziałem poetów: Wacława Oszajcy SJ, Piotra Macierzyńskiego, Wojciecha Wencla i Rafała Zięby. Poprowadzi ją pisarz i współprzewodniczący Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, Selim Chazbijewicz.
W czwartek Buum stanie się publicystyczny. Poeci będą rozmawiać o „Literaturze pod pręgierzem polityki”.
– To gorący temat, dotyczący coraz częstszej cenzury sztuki w Polsce – powiedział Gajkowski.
Na festiwalu swoje wiersze zaprezentują młodzi poeci, m.in. Roman Honet, Michał Piotrowski, Jerzy Jarniewicz, Bartłomiej Majzel, Cezary Dobies, Marek Pijanowski, Piotr Czerski. Odbędzie się też kiermasz wydawnictw literackich. Imprezę zakończy w czwartek koncert Lecha Janerki.