42 znanych brytyjskich pisarzy wystąpiło z protestem przeciw rządowym planom rozszerzenia uprawnień policji i przyznania jej prawa do przetrzymywania podejrzanych w śledztwie przez 42 dni bez wymogu formalnego przedstawienia im zarzutów.
Nad propozycją zawartą w znowelizowanej ustawie antyterrorystycznej przyjętej w czerwcu z dużymi oporami przez Izbę Gmin głosować w poniedziałek będzie Izba Lordów.
Rząd argumentuje, iż wydłużenie aresztu śledczego, bez formalnego przedstawienia podejrzanym zarzutów, uzasadnia skomplikowany charakter dochodzeń antyterrorystycznych, np. jeśli mają międzynarodowy zasięg.
W trakcie debaty parlamentarnej początkowe propozycje rządu zostały zmodyfikowane. Końcowa wersja przegłosowana przez Izbę Gmin wymaga m.in. zwołania parlamentu w sytuacji, gdyby rząd uznał, że interes śledztwa wymaga wydłużenia okresu zatrzymania podejrzanego z obecnego limitu 28 dni do 42. Rząd zgodził się też na nadzór sędziego nad wydłużonym okresem aresztu.
Każdy z 42 pisarzy zamieścił swoje stanowisko na internetowych stronach www.42writers.com. Są wśród nich Philip Pullman , Julian Barnes i Ian Rankin .
Inicjatywę koordynowała organizacja Liberty, występująca w obronie praw człowieka.
Z końcem września przeciwko wydłużeniu maksymalnego okresu pobytu w areszcie śledczym zaprotestował znany pisarz powieści sensacyjno-szpiegowskich John le Carre , którego nie ma na liście 42 pisarzy.
Według niego Brytyjczyków oddziera się z ich swobód i wolności obywatelskich w atmosferze paniki, stwarzanej przez zagrożenie terrorystyczne.