W księgarniach na Ukrainie ruszyła we wtorek sprzedaż siódmej części przygód Harry'ego Pottera jako pierwsza na świecie narodowa wersja językowa. Ukraińcy spieszyli się z przekładem, by uprzedzić Rosjan, którzy chcieli wejść na ich rynek.
Ukraińskie wydanie książki Harry Potter i śmiertelne relikwie w tłumaczeniu Wiktora Morozowa ujrzało świat równo dwa miesiące po premierze angielskiego oryginału, która odbyła się 24 lipca.
– Jesteśmy pierwsi nie tylko pod względem szybkości tłumaczenia. Nasza książka jest najtańsza, kosztuje 45 hrywien i według Joanne K. Rowling mamy jedną z najlepszych okładek – powiedział wydawca książki Iwan Małkowycz.
– Tłumaczenie zajęło mi 40 dni i nocy. Pracowałem, z niewielkimi przerwami, od godz. 9.00 rano do 3.00 w nocy – powiedział PAP Morozow.
Wyjaśnił, że pośpiech ukraińskiego wydawcy Harry'ego Pottera, kijowskiego wydawnictwa A-ba-ba-ha-la-ma-ha, spowodowany był chęcią wyprzedzenia Rosjan. Ze względu na znajomość języka rosyjskiego wśród Ukraińców chcieli oni wejść do ukraińskich księgarń z wersją rosyjską jeszcze przed ukazaniem się wersji ukraińskiej.
Polskie tłumaczenie najnowszej książki o Harrym Potterze trafi do księgarń w styczniu.