4 najpiękniejsze historie miłosne, które skończyły się gorzej, niż myślisz
Tragedia zamiast happy endu
Popkultura uwielbia mówić nam, jak powinny wyglądać nasze życia. Bardzo dużo dowiadujemy się zwłaszcza o uczuciach - otóż powinniśmy być szczęśliwi, uśmiechnięci i zakochani. Powinniśmy kochać szczerze i namiętnie, nie bać się ryzykować i zawsze walczyć z całych sił. A jeżeli już znajdziemy tę jedną jedyną (lub jednego jedynego), to nigdy nie powinniśmy odpuszczać, bo więcej już nie spotkamy takiej jak ona.
Popkultura uwielbia mówić nam, jak powinny wyglądać nasze życia. Bardzo dużo dowiadujemy się zwłaszcza o uczuciach - otóż powinniśmy być szczęśliwi, uśmiechnięci i zakochani. Powinniśmy kochać szczerze i namiętnie, nie bać się ryzykować i zawsze walczyć z całych sił. A jeżeli już znajdziemy tę jedną jedyną (lub jednego jedynego), to nigdy nie powinniśmy odpuszczać, bo więcej już nie spotkamy takiej jak ona.
W filmach, komiksach i grach nie ma miejsca na codzienność, nieszczęście czy rozczarowania. Tymczasem z tego zazwyczaj składają się nasze życia. Galerię tę dedykujemy więc wszystkim, którzy mają dość narzucanego przez Hollywood dyktatu szczęścia i uśmiechu - oto 4 najpiękniejsze historie miłosne, które... skończyły się dużo gorzej niż zapamiętaliście.
Na następnych kadrach możecie przeczytać:
- za ile śmierci odpowiedzialni są Romeo i Julia
- dlaczego Mała Syrenka nie trafiła do nieba
- jak smutne (i odrażające) zakończenie miał oryginalny "Dzwonnik z Notre Dame"
- przekonamy was też, że nowotwór nie usprawiedliwia egoizmu