35. rocznica śmierci Konrada Swinarskiego

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/CAF

35. rocznica śmierci Konrada Swinarskiego - wybitnego twórcy teatralnego, reżysera i scenografa - mija w czwartek. Artysta zginął w 1975 roku w wypadku lotniczym.

Konrad Swinarski zapisał się w dziejach teatru przede wszystkim jako realizator polskich narodowych dramatów: Dziadów Adama Mickiewicza (1973 r.) i Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego (1974 r.). Oba spektakle powstały w Starym Teatrze w Krakowie.

Aktorka Anna Polony zagrała we wszystkich inscenizacjach Swinarskiego wystawianych na deskach Starego. Współpracę z reżyserem wspomina jako wydarzenie najwyższej artystycznej miary.
- 10 lat pracy z tym wielkim artystą dało mi więcej i stanowiło większe bogactwo dla mojej artystycznej osobowości niż późniejsze 30 lat bez niego - wspominała w wywiadach.

Anna Dymna, która w „Dziadach” Swinarskiego zagrała Dziewczynę, uważa, że uprawia najpiękniejszy zawód świata - właśnie dzięki Swinarskiemu.
- To dzięki jego pasji i miłości do pracy można się było zarazić teatrem i aktorstwem - mówiła aktorka.

Konrad Swinarski (1929-1975) studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Katowicach i Sopocie, na Wydziale Plastyki Sceny Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego oraz na Wydziale Reżyserii Dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie pod kierunkiem m.in. Leona Schillera, Bohdana Korzeniewskiego i Erwina Axera.

Jeszcze podczas studiów reżyserskich asystował Korzeniewskiemu przy „Zemście” Aleksander Fredro w Teatrze Narodowym (1953) i Axerowi - przy „Pensji pani Flatter” według Bolesława Prusa w Teatrze Współczesnym w Warszawie (1954).

W roku 1952 w Warszawie gościł Berliner Ensemble m.in. z „Matką Courage i jej dziećmi” Bertolta Brechta - wówczas właśnie zaczęła się fascynacja Swinarskiego teatrem Brechta. W 1955 roku powstało pierwsze samodzielne przedstawienie Swinarskiego – „Żeglarz” Jerzego Szaniawskiego w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Kilka miesięcy później Swinarski był już w Berlinie na stażu u swego niemieckiego mistrza. Asystował Brechtowi w próbach do „Przybranej córki” Ostrowskiego i „Życia Galileusza” Brechta. Wraz z innymi asystentami na stażu w Berliner Ensemble dokończył „Strach i nędzę III Rzeszy”, przedstawienie rozpoczęte przez Brechta tuż przed jego śmiercią. Do Polski wracał jako specjalista od Brechta.

Od połowy lat 60. aż do śmierci Swinarski był reżyserem Starego Teatru w Krakowie, w którym zrealizował m.in.: „Nie-Boską komedię” Zygmunta Krasińskiego (1965), „Sen nocy letniej” Williama Szekspira (1970), „Dziady” Adama Mickiewicza (1973), „Wyzwolenie” Stanisława Wyspiańskiego (1974).

„Dziady” Swinarskiego, których premiera odbyła się 18 lutego 1973 roku, oceniane są jako jedno z najważniejszych spektakli teatralnych powojennej Polski. Żadne przedstawienie Starego Teatru nie było tak szeroko komentowane jak „Dziady” - ukazało się ponad sto recenzji, omówień i artykułów w prasie krajowej i zagranicznej. Spektakl zagrano w sumie 269 razy, najwięcej ze wszystkich spektakli Swinarskiego. Z afisza zszedł w roku 1983.

30 maja 1974 r., na Dużej Scenie Starego Teatru odbyła się premiera „Wyzwolenia” w reżyserii Swinarskiego.
„Przedstawienie „Wyzwolenie” żywiło się niesłychanie osobistym zaangażowaniem aktorów. I zdaje się najbardziej osobistą wypowiedzią reżysera - o sobie, o świecie, o teatrze” - pisała Joanna Walaszek w książce Konrad Swinarski.

W 1974 roku Swinarski rozpoczął próby do „Hamleta” z Jerzym Radziwiłowiczem w roli głównej. Prace nad dramatem przerwała nagła śmierć reżysera w katastrofie lotniczej pod Damaszkiem.

Po śmierci artysty redakcja miesięcznik „Teatr” ustanowiła nagrodę im. Konrada Swinarskiego, przyznawaną co roku reżyserom za najwybitniejsze osiągnięcia artystyczne sezonu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]