Ponad 100 osób z Polski, Anglii, Niemiec i Włoch uczestniczy w Łodzi w 31. Ogólnopolskim Kongresie Esperantystów, który rozpoczął się w czwartek w Łódzkim Domu Kultury.
Kongres odbywa się w Łodzi z okazji 100. rocznicy działalności esperantystów w tym mieście.
Podczas czterodniowych obrad esperantyści dyskutować będą m.in. o problemach z nauką języka esperanto w Polsce oraz o przygotowaniach do Światowego Kongresu Esperantystów, który w lipcu przyszłego roku odbędzie się w Białymstoku. W 2009 roku przypada 150. rocznica urodzin twórcy tego języka Ludwika Zamenhofa.
Esperantyści uważają, że konieczna jest zmiana statusu esperanta w Polsce i prawie polskim, na taki, który umożliwi traktowanie go jako języka obcego i nauczanie go w szkołach.
- Język esperanto był uznawany przez dziesiątki lat w Polsce jako język obcy. Były specjalne komisje egzaminacyjne, które teraz nie istnieją i nie wiadomo dlaczego. Wcześniej była esperancka komisja przy ministerstwie turystyki, która nadawała uprawnienia pilotom wycieczek, przewodnikom. Teraz tego nie ma - powiedziała Przewodnicząca Polskiego Związku Esperantystów (PZE) Halina Komar.
Esperantyści chcą, by nauczyciele tego języka otrzymali takie same prawa, jakie mają nauczyciele innych języków obcych.
- Do tej pory opieramy się na kursach robionych z dobrej woli, ale bezpłatnych. Ale kursy, to nie lekcje, chcemy mieć takie samo prawo i np. zebrać 15 osób chętnych i prowadzić w szkole normalne lekcje - podkreśliła Komar.
PZE, który jest największą organizacją zrzeszającą esperantystów w Polsce, chce także powołania forum wszystkich organizacji esperanckich.
- Dzięki temu moglibyśmy opracowywać wspólne plany i działania, reprezentować ruch przed polskimi i unijnymi władzami i starć się wspólnie o środki z UE - zaznaczyła szefowa PZE.
Obok obrad uczestnicy kongresu zwiedzą także m.in. cmentarz żydowski i cerkiew prawosławną w Łodzi. Kongres zakończy się w niedzielę.
Twórca esperanto Ludwik Zamenhof (1859-1917) urodził się i spędził dzieciństwo w Białymstoku. Wówczas było to 30-tysieczne miasto, zróżnicowane kulturowo i narodowościowo. Żyjąc w wielonarodowościowej społeczności, złożonej głównie z Żydów, Polaków, Rosjan i Niemców młody Ludwik postanowił stworzyć podstawy języka międzynarodowego, który miał pomóc w budowaniu więzi i w wyeliminowaniu konfliktów narodowościowych i religijnych.
Po wyjeździe do Warszawy, pod pseudonimem dr Esperanto (mający nadzieję), wydał podręcznik do nauki języka międzynarodowego, stworzonego na podstawie już istniejących. Zmarł w Warszawie 14 kwietnia 1917 roku.
Ilu obecnie na cały świecie jest esperantystów, dokładnie nie wiadomo. Szacuje się, że biegle w tym języku porozumiewa się kilkaset tysięcy osób.