Sejm chce ogłosić 2011 r. Rokiem Czesława Miłosza , bo 30 czerwca przypada setna rocznica urodzin poety. Główne uroczystości mają odbyć się w Krakowie. Przeciwko inicjatywie protestują jednak środowiska PiS i Radia Maryja.
Na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji kultury posłowie skierowali do marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie ustanowienia roku 2011 Rokiem Czesława Miłosza . Ale nie obyło się bez protestów.
- Sześć lat, które minęły od śmierci Czesława Miłosza , nie stanowi jeszcze dystansu czasowego, z którego perspektywy można oceniać dorobek poety - mówiła posłanka PiS Anna Sobecka, związana ze środowiskiem Radia Maryja.
„Wieleż lat czekać trzeba, nim się przedmiot świeży jak figa ucukruje, jak tytuń uleży?” - odpowiedział, cytując Dziady, Jerzy Fedorowicz, poseł PO.
Pełna wersja artykułu w aktualnym wydaniu „Gazety Wyborczej”.