20 najlepszych książek 2013 roku - literatura polska
20 najlepszych książek 2013 roku - literatura polska
Najlepsze i najważniejsze pozycje książkowe 2013 roku!
O których powieściach i zbiorach opowiadań mówiono i pisano w 2013 najczęściej? Którymi zajmowano się mniej, choć zdecydowanie zasłużyły sobie na większy rozgłos? Które z wydanych w tym roku książek polskich autorów były najciekawsze, a które najpopularniejsze?
Spośród setek tegorocznych premier wybraliśmy 20 zasługujących na największą uwagę. 20 tytułów, które sprowokowały nas do najbardziej burzliwych dyskusji. 20 tytułów, które nas najbardziej poruszyły. Od literatury popularnej do książek niesłusznie przegapionych przez krytyków i czytelników. Od powieści poważnych do rozbrajająco zabawnych.
Polecamy także nasze obszerne zestawienia najlepszych książek 2012 roku w kategoriach: literatura piękna obcojęzyczna oraz literatura faktu (reportaż, biografie, eseje, książki historyczne, popularnonaukowe i inne) .
Wiele demonów - Jerzy Pilch
"Biblijnie, apokaliptycznie i groteskowo czyta się "Wiele demonów" Pilcha. Bo też - po prawdzie - zapowiedzianego w tytule demonizmu autor nam nie szczędzi. Pojawia się w fabule książki demon rozpusty, głodu, szaleństwa i zbrodni. Dyszy w kark czytelnika demoniczny listonosz-jasnowidz. Straszą demonicznie pobożni luteranie i tacyż papiści, a w tle lawirują widma samobójców - potencjalnych, niedoszłych lub świeżo upieczonych. Słowem: jest w czym wybierać i jest nad czym myśleć. Pilch tworzy bowiem opowieść mroczną i ponurą, której natrętny patos równoważy całkowicie niepatetyczny czarny humor" - pisze Katarzyna Frukacz (WP.PL).
Najnowsza powieść Jerzego Pilicha przenosi nas w postalinowskie czasy lat pięćdziesiątych, do Sigły, położonej w Śląsku Cieszyńskim. Mieszkańcy Sigły żyją sobie swoim spokojnym, niekiedy nawet nudnym życiem gospodarnych luteran, dopóki zbuntowane córki pastora nie postanawiają, by każdego mieszkańca peszyć i wpędzać w kompleksy. Czy ich postępowanie wynika jednak ze złej woli i postawieniu się ojcu, czy jest przejawem buntu nastolatek?
"Wiele demonów" to książka pełna zaskakujących zdarzeń i zwrotów akcji, wszystkiego zaś dopełnia charakterystyczny "pilchowy" humor.
Miłość z kamienia - Grażyna Jagielska
"Zaskakująco dobra powieść, a raczej coś pomiędzy powieścią, wspomnieniami, reportażem a literaturą terapeutyczną. "Zaskakująco", bo po straszliwym tytule można było się spodziewać wszystkiego, co najgorsze, a okazuje się, że mamy do czynienia z książką niezwykle emocjonalną i jednocześnie subtelną, świetnie napisaną i szczerze poruszającą" - pisze Grzegorz Wysocki (WP.PL).
"Miłość z kamienia jest książką literacką, starannie zbudowaną. Jej wyjątkowość zawiera się również w języku i formie. W narracji, pozbawionej taniej i łatwej emocji. Opowieść jest surowa, ale dokładna" - dodaje Agnieszka Hałubiec (WP.PL).
"Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym" Grażyny Jagielskiej to książka przedstawiająca przeżycia autorki, której mąż codziennie ryzykuje życie będąc w miejscach, gdzie trwają najbardziej niebezpieczne konflikty zbrojne.
Jedyna w swoim rodzaju książka na naszym rodzimym rynku, w której Grażyna Jagielska opisuje życie w ciągłym strachu. Codziennie ma wrażenie, że zadzwoni telefon informujący o śmierci jej męża. Wstrząsający widok podziurawionego plecaka jeszcze bardziej potęguje jej stres. Dlatego poddała się terapii w klinice stresu bojowego. Ma symptomy stresu pourazowego, mimo że nie brała udziału w żadnej wojnie i nie jest żołnierzem. Jest tylko albo aż żoną korespondenta wojennego.
Ości - Ignacy Karpowicz
Najnowsza powieść Ignacego Karpowicza - laureata Paszportu Polityki - o zagmatwanej naturze relacji międzyludzkich, pełnych gier i sądów. Czasem pół-, a czasem serio. "Pod wieloma względami książka jest kapitalna: soczysty, barwny język, dobrze pomyślane węzły intrygi, niebanalne postaci" - pisze Sara Malicka (WP.PL).
Kot Bury zdechł. A to dopiero początek zamieszania... Maja oskarża Szymona o romans. Ninel, która dla swojej matki wciąż jest Kubą, wiąże się z Norbertem, poznanym po konkursie drag queens. Ten jednak od lat kocha się w Krzysiu, którego związek z Andrzejem stanął właśnie pod znakiem zapytania.
Jak zrozumieć człowieka, który wykasował profil na facebooku? Czy warto słuchać rad zachłannej tchórzofretki? Czy żona może polubić kochankę męża? W końcu - co może łączyć małżeństwo, gejowską parę, mężczyznę zupełnie pozbawionego owłosienia oraz kobietę o niejednoznacznej tożsamości?
Ludzka rzecz - Paweł Potoroczyn
"Polecam: świetna książka, znakomicie napisana, pięknym językiem, potoczyście. Nie ma tu żywiołowej akcji, raczej jest przyglądanie się ludzkim losom i duszom, z dystansem i cierpliwością "chłopskiego filozofa", z mądrością codzienną, życzliwą ludziom, czasem przybierającą charakter przypowieści albo nauk "na marginesie" właściwej opowieści, a czasem nawet od niej ważniejszych" - pisze Sara Malicka (WP.PL). "Najprawdopodobniej najdojrzalszy, najbardziej zmysłowy i najlepszy literacko polski debiut powieściowy tego roku" - dodaje Grzegorz Wysocki (WP.PL).
"Ludzka rzecz" to napisana z epickim rozmachem powieść o burzliwych losach mieszkańców Piórkowa i okolic. Ludzkie słabości i namiętności, dowcip i mądra zaduma nad fenomenem życia, pięknego a ulotnego.
Kiedy wojenna zawierucha dociera do Piórkowa, Jasiu, zwany Smyczkiem, chowa się w krostkowskich lasach i tworzy oddział partyzancki. Za wywiad będzie odpowiedzialny ksiądz Morga, łącznikiem zostanie miejscowy niemowa, logistyką zajmie się Kazimierz - wszak w spadku po ojcu, duńskim konstruktorze, otrzymał karawan, którym powieziono na cmentarz samego arcyksięcia Ferdynanda.
Ostatnie rozdanie - Wiesław Myśliwski
"Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego to powieść filozoficzna, która zachęca czytelnika do myślenia. Nie ukazuje ona człowieka w czarnym albo białym świetle tylko w odcieniach szarości. Nie poucza, nie moralizuje i nie ocenia. A po przeczytaniu każdy może wysnuć własne wnioski. Autor wręcz zachęca do przeczytania jej ponownie i odkrycia jej nowych wymiarów i perspektyw.
Wiesław Myśliwski nie wydaje swych książek zbyt często. Nad każdą długo się zastanawia i pisze ją długo, zgodnie z własnym przeświadczeniem, że "pisać książki powinno się dopiero, gdy człowiek naprawdę czuje, że nie ma już żadnego innego wyjścia, wtedy kiedy jest się przekonanym, że ma się coś naprawdę do powiedzenia komuś drugiemu".
Miedza - Andrzej Muszyński
Skoro już o Wiesławie Myśliwskim, w tegorocznym zestawieniu nie może również zabraknąć Andrzeja Muszyńskiego, nowego głosu w polskiej prozie, przez wielu uważanego za nieformalnego ucznia Myśliwskiego, utalentowanego reprezentanta nurtu chłopskiego.
Jego debiutancki zbiór opowiadań "Miedza" to przejmująca i wyrafinowana literacko opowieść o prowincji Polski i życiu na pograniczu. To rzecz o świecie, który ginie - bo nie nadąża za pędem nowoczesności i nie umie zrezygnować ze swoich wartości. Ten świat właśnie Muszyńskiego wybrał na swojego kronikarza i poetę.
Przyszłem, czyli jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy - Janusz Głowacki
O pisaniu i o kręceniu, o Wajdzie i o Wałęsie, o Polakach i o Polsce. Czarny humor miesza się w tej opowieści z czarną rzeczywistością, tragedia z groteską, prawda z fikcją, a PRL z wolną Polską. Mieszanka piorunująca. Warto porównać z filmem.
"Chciałem wyjaśnić, że piszę tę książkę głównie ze skąpstwa, bo ze dwadzieścia scen, co je napisałem, i parę pomysłów do filmu nie weszło. A ja niektóre lubię, czyli jak mają zginąć na zawsze, to je lepiej zapiszę. Z żadnego tam żalu, goryczy albo żądzy odwetu, boby to było śmieszne. Podobno Harold Pinter, jak chciał się zemścić na żonie za to, że go zdradza, zerżnął jej kochanka. Ja nie mam takich możliwości" - pisze Janusz Głowacki.
Drugi dziennik - Jerzy Pilch
Druga pozycja Jerzego Pilcha w tegorocznym zestawieniu. Można powiedzieć, że rok 2013 należał do autora "Pod Mocnym Aniołem". Kiedy w czerwcu 2012 roku Jerzy Pilch zaczyna pisać drugi tom dziennika, Polska wylega na stadiony i w nieznośnym upale przeżywa rytualne porażki drużyny narodowej. Pisarz, wytrawny filozof polskiej piłki nożnej, przybiera tymczasem bardziej osobisty ton: odwraca się od telebimów na sąsiednim placu Defilad i w mieszkaniu na Hożej konfrontuje się ze wzmożeniem rzeczy ostatecznych. Kobiety odchodzą w siną dal - demony podchodzą ze wszystkich stron. Rzadsze stają się wizyty w realnej Wiśle - imaginacyjnej prawie nie opuszcza.
Otwarcie pisze o tęsknocie za zdrowiem, o uldze porannych przebudzeń, szansach na życie wieczne. Bablu, Cioranie, Dostojewskim. Obok osobistych przemyśleń nie brak tu anegdot i nawiązywań do bieżących wydarzeń. Typowe dla autora dystans i ironia, połączone z przeczuciem nieuniknionej, ale i na swój sposób wyzwalającej utraty kontroli nad wszystkim, czynią "Drugi dziennik..." frapującą i nieprzewidywalną lekturą. Bo to, co tak naprawdę zostało, to "Bóg i piłka nożna". Ponad wszystko, "Drugi dziennik..." to prawdziwa rozkosz obcowania z Pilchowską frazą w sensie ścisłym.
Grób - Gaja Grzegorzewska
Julia Dobrowolska, bohaterka "Żniwiarza", "Nocy z czwartku na niedzielę" i "Topielicy", piękna prywatna detektywka z blizną, powraca!
Niedawno temu w Krakowie. Z grobów na cmentarzu Rakowickim znikają zwłoki. Były kochanek Julii inspektor Aaron Goldenthal rozpoczyna śledztwo. W tym samym czasie do Julii Dobrowolskiej zgłasza się z dziwnym zleceniem biznesmen i mafioso Waldemar Linder. Nie jest pewien, czy jego córka rzeczywiście popełniła samobójstwo. By rozwikłać zagadkę, Julia musi poprosić o pomoc kogoś z własnej, nieznanej czytelnikom poprzednich tomów, przeszłości. Kogoś bardzo złego z mrocznej, przerażającej przeszłości...
"Grób" to najbardziej bezkompromisowa i osobista książka Grzegorzewskiej. I najstraszniejsza. Nie tylko dlatego, że dowiecie się z niej, kim była Julia, zanim została detektywką, co ukrywała do tej pory i skąd wzięła się na jej twarzy szpecąca blizna.
Niebko - Brygida Helbig
Wstrząsająca opowieść o powikłanych losach polsko-niemieckiej rodziny. Marzena opowiada historię swojej rodziny, która jest fragmentem historii narodu polskiego, białoruskiego i niemieckiego.
Przed wojną na Kresach służąca polskich rolników rodzi na strychu dziecko i umiera. Od tego momentu rodzinie towarzyszy demon, z którym zmierzyć się muszą kolejne pokolenia. Zimą roku 1939 uboga rodzina niemiecka, matka z trójką dzieci, nakazem Hitlera opuszcza Galicję i przesiedla się nad Wartę. W styczniu 1945 roku w trzaskający mróz ponownie pakuje manatki na furmankę i uciekając przed Armią Czerwoną wraca do Rzeszy. Marzena mieszka w Berlinie i rozplątuje skomplikowane losy swojej rodziny...
Salki - Wojciech Nowicki
"Salki" to niespieszna podróż w czasie i przestrzeni. Wojciech Nowicki wyłuskuje z przeszłości dzieje swoich kresowych przodków, ich wspomnienia, obawy i krzywdy, tworząc uniwersalny obraz tęsknoty i lęku.
To także zapis podróży do światowych metropolii, miast, wsi i przysiółków, opowieść o ciągnącej w daleki świat włóczędze "z domami w głowie i poczuciem bezdomności". Znakomita refleksyjna proza.
"Salki" Nowickiego wciągają, hipnotyzują i paraliżują mocą wielkiej literatury, która tak dobrze i starannie maskuje swój warsztat, że nożyk bezradnego krytyka ślizga się po gładkiej powierzchni" - pisał Michał Szymański w "Tygodniku Powszechnym".
Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian - Ziemowit Szczerek
"Przyjdzie Mordor i nas zje" Ziemowita Szczerka to opowieść o polskich "plecakowcach" wyjeżdżających na Wschód w poszukiwaniu "hardkoru" i przygody. Głównym celem ich wędrówek jest Ukraina, którą przemierzają pociągami, rozklekotanymi autobusami i marszrutkami, magazynując historie, które sprzedają następnie - po odpowiednim "podrasowaniu" - żądnym podobnych treści rodakom.
"Przyjdzie Mordor i nas zje" jest narracją o odrzuceniu i fascynacji, o potrzebie ekstensyfikacji w osobie Innego tego, czego próbujemy nie zauważać u nas samych. Przedstawia jednocześnie Ukrainę jako przestrzeń wypartego w - świadomie prozachodniej - mentalności Polaków.
Przy tym wszystkim jednak, utwór da się rozpatrywać także jako apologia polskiej ruchliwości i ciekawości świata, którą we współczesnej Europie Środkowowschodniej uznać można za coś wyjątkowego.
Nocne zwierzęta - Patrycja Pustkowiak
Znakomity debiut powieściowy. W rolach głównych młoda kobieta, Warszawa i noc.
Po zmroku Miasto ukazuje drugą twarz. Na ulice wychodzą zwierzęta. Tamara Mortus, kobieta upadła i dumna zarazem, fascynująca i odstręczająca, wyrusza w podróż do kresu nocy. Gdy tam dotrze, udręczona alkoholem, narkotykami i seksem, postanowi wymierzyć światu sprawiedliwość, jak zwykle przekraczając wszelkie normy.
Powieść o niezwykłej sile. Deliryczna. Prowokująca. Bezwzględna.
Umarł mi - Inga Iwasiów
"W notatniku Ingi Iwasiów jest mnóstwo rozmyślań o czasie przyszłym niemożliwym i o przeszłości nienaprawialnej. O tym, jak trudno przestać czekać. Są niedoczytane maile (by nad sobą nie płakać) i środki uspokajające, od których nie każde zdanie klei się do kolejnego. "Umarł mi. Notatnik żałoby" to książka o tym, jak bardzo jesteśmy zbudowani z naszych bliskich. I o tym, czego nawet śmierć nie unieważnia. O przemijaniu, a dająca nieśmiertelność" - pisze Joanna Podsadecka (WP.PL).
"Umarł mi" to książka najbardziej osobista, najbardziej intymna: płacz rozpisany na kilkadziesiąt zdyscyplinowanych, rzeczowych, trzymających się w karbach stron. Dziennik żałoby, raport z rozpaczy. Zapis uczuć dojrzałej kobiety, córki, która niespodziewanie traci ojca, musi przyjąć jego śmierć, nie pozwolić, by świat wokół się rozpadł. Oswoić otchłań" - pisze na okładce książki Andrzej Franaszek.
Trzy razy tak! - Janusz Rudnicki
"Trzy razy tak!" - nowy zbiór brawurowych opowieści Janusza Rudnickiego, jednego z najoryginalniejszych pisarzy polskich. Arcypolski, europejski i ogólnoludzki, wstrząsający i rozbrajający, jedyny w swoim rodzaju: Rudnicki.
"Jeździłem i pisałem. Tłukłem się po Europie jak diabeł po piekle. Jeździłem tyle, że krok mi się zmienił, po chodniku chodzę tak jak w korytarzu pociągu, szeroko, na rozstawionych nogach. Stałem się urządzeniem przenośnym, podłączyć mnie można do każdego gniazda" - tak Rudnicki mówi o swojej nowej książce. I faktycznie, co kilka stron każe jej bohaterowi przenosić się z miasta do miasta, z kraju do kraju, w końcu z kontynentu na kontynent. Gnać od tematu do tematu i od awantury do awantury. A także przeskakiwać z teraźniejszości w przeszłość, do dzieciństwa, które im odleglejsze, tym częściej każe do siebie wracać.
Co z tego wynika? Znakomita literatura. Szalony język i dziki humor idealnie równoważą tu gorycz dojrzałości i samotność. Obrazki z głębin PRL-u nakładają się na kolorowe prospekty Wspólnej Europy. Co i rusz na horyzoncie pojawia się śmierć.
Nie ma ekspresów przy żółtych drogach - Andrzej Stasiuk
Najnowsza książka Andrzeja Stasiuka to zbiór felietonów publikowanych już wcześniej w prasie, ale nie zmienia to faktu, że jest to tom kapitalnych, pięknie napisanych, krótkich form prozatorskich.
"Najnowszy (i świetny) zbiór jego drobnych próz, to właściwie list miłosny. Kto jest jego adresatem? Zapewne życie w całym jego pięknie i brzydocie. Pejzaże z wolna zanikające pod powiekami. Poezja zapomnianych peryferii. A także Polska - rozległa kraina, w której "mentalnie wydziedziczeni z uporem poszukują nowej tożsamości"." - napisał Piotr Kofta ("Wprost").
Obok Julii - Eustachy Rylski
Upalne lato roku 1963. Baza samochodowa na południowo-zachodnich krańcach Polski. Małe "poniemieckie" miasteczko w cieniu wznoszącego się na wzgórzu zamku Kynast.
"Przypominający Alaina Delona i być może na niego upozowany", przezywany przez szoferów "hrabią", 20-letni Janek Ruczaj spotyka po latach swoją niegdysiejszą nauczycielkę i młodzieńczą miłość, niepokojącą, piękna Julię Neider. Janek zafascynowany jest Hemingwayem (tę fascynację podzielał tez niegdyś Rylski) i przychodzi mu żyć w iście hemingwayowskim otoczeniu twardych mężczyzn. Staje się jednak uczestnikiem obcej mu gry, która go niszczy. Chce czy nie chce, musi wydać wojnę absurdowi istnienia.
Opowieść rozpięta jest między rokiem 1948 a współczesnością. Opowieść, jak zawsze u Rylskiego, smakowita, pełna wirtuozerii języka i ukrytych sensów. Historia miłości. Historia powojennej Polski. Historia tęsknoty za tym, co nie może się ziścić.
Jeden - Marcin Świetlicki
"Marcin Świetlicki jest w moim przekonaniu jednym z nielicznych współczesnych autorów, który może o sobie mówić: "Jestem poetą" i jednocześnie nie musi się tego wyznania i swej niechlubnej profesji wstydzić. Oczywiście, jak pisze w najnowszym tomie, mógł Świetlicki skończyć dużo gorzej, na przykład jako "hycel, komornik albo akwizytor".
"Mógłbym na przykład pobierać podatki / lub zostać sekretarzem starego poety. / Wtedy dopiero byłoby niefajnie" - czytamy dalej i raz jeszcze możemy odetchnąć z ulgą, że autor "Pieśni profana" zdecydował się jednak na zapisywanie ciągów liter na papierze.
Jeden to zbiór wierszy tylko pozornie prosty, łatwy i nieprzyjemny - tak naprawdę jest to tom niezwykle różnorodny, sprawiający mnóstwo czytelniczej frajdy i domagający się uważnej, wielokrotnej lektury. I owszem, sam Świetlicki przyznaje: "Piszę teraz / jak chłopiec. / Wylewa się / ze mnie" ("Chyba tak to należy rozumieć"). Więc tak, są to piosenki proste, jasne i czyste pisane przez dużego chłopca, ale bądźcie czujni w czasie lektury, gdyż Świetlicki lubi zwodzić i pogrywać sobie z łatwowiernymi odbiorcami, którymi bez wątpienia i z nieskrywaną przyjemnością nierzadko bywamy" - pisał w recenzji książki Grzegorz Wysocki (WP.PL).
Do szpiku kości - Krzysztof Jaworski
Powieść Krzysztofa Jaworskiego "Do szpiku kości" określana przez autora mianem "Ostatniej powieści awangardowej" to zapis zmagań bohatera z chorobą, z samym sobą oraz pytaniami o sens życia i śmierć.
To proza ciężka, bo niesłychanie prawdziwa. Wiele w niej mocnych słów oraz ostrych stwierdzeń, które wydają się jedynym sposobem, by poruszać tematy takie jak choroba, przypadek, życie czy śmierć.
Grecy umierają w domu - Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Grek kierujący mafią taksówkową w śląskim miasteczku. Greczynka haftująca kaszubskie rękodzieło. Papuga, która myślała, że jest cykadą. Pisarz, który w ogóle nie wiedział, kim jest.
"Grecy umierają w domu" to nostalgiczna opowieść o bolesnych prawdach i trudnych miłościach. O tęsknocie za ojcem, którego nigdy nie było. O zderzeniu kultur i konflikcie historii. Śledząc losy greckich repatriantów, Klimko-Dobrzaniecki snuje opowieść o wygnaniu z raju.
Gdzie leży raj? Dokąd uciec, by nie czuć się obcym? Jak opanować sprzeczne emocje? Czy kiedykolwiek można być gotowym na odkrycie prawdy o sobie i swoich bliskich?
Wybór i opracowanie: Grzegorz Wysocki, WP.PL, na podst. mat. prasowych i innych źródeł.