Kto jak kto, ale polscy miłośnicy Conana, szczególnie w wydaniu komiksowym, nie mogą narzekać. Egmont wydał już ósmą "cegłę" z przygodami legendarnego barbarzyńcy, które powinny się znaleźć w kolekcji każdego fana.
Zmęczeni współczesnym "Conanem"? Stęsknieni za klasyczną wizją Roberta E. Howarda czy posępnym klimatem filmu Johna Miliusa? W takim razie "Krew Barbarzyńcy" to rzecz, która powinna wylądować w waszej biblioteczce.
Od kilku lat Barbarzyńca z Cymerii przeżywa w Polsce drugą młodość. Duża w tym zasługa "kioskowej" kolekcji, jak również Egmontu, który nieustannie wypuszcza kolejne tomy "Conana" z logiem Marvela na grzbiecie. "Pieśń o Belit" to już szósty zbiorczy album, który - jak większość pozostałych - musi się znaleźć w kolekcji fanów legendarnego bohatera.
Półki polskich miłośników Conana od dawna ledwo zipią od ciężkich tomów komiksów, które lądują w kolekcji. Nowo wydany "Conan. Groza w podziemiach" to ponad 430 stron w twardej oprawie, na których znajdziemy historię autorstwa jednego z najważniejszych scenarzystów w dziejach Conana.
Wszyscy kojarzą Conana jako bezwzględnego zabijakę-samotnika, który w pojedynkę potrafi rozprawić się z zastępami wrogów. Ale był taki czas, gdy słynny barbarzyńca stał na czele armii regularnego wojska. Jak sprawdził się w tej roli? O tym opowiada czwarty tom serii wydawanej przez Egmont.
Kolejny miesiąc, kolejny wysyp komiksowych nowości od Egmontu. Zajrzyjcie do naszego przeglądu wybranych publikacji ze stajni Marvela. Tych, na które nie warto szczędzić grosza. I tych, które niekoniecznie powinny się znaleźć na waszej liście zakupów.
Polscy fani Conana Barbarzyńcy nie mają powodów do narzekania. Chyba, że problemem jest brak miejsca na półce lub pustki w portfelu. Egmont nie pozostawia bowiem wyboru i kolejne publikacje z "Conanem" w tytule po prostu trzeba mieć.