Trwa ładowanie...
d1e8q05
31-08-2023 14:21

Czarownica i czarnoksiężnik. Bajki, legendy, podania ludowe

książka
Oceń jako pierwszy:
d1e8q05
Czarownica i czarnoksiężnik. Bajki, legendy, podania ludowe
Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Kategoria
Wydawnictwo
Seria
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Bogaty i pasjonujący zbiór bajek, legend i podań ludowych, w których bohaterami są czarownice i czarnoksiężnicy.

W wierzeniach ludowych te dwie postacie zawsze korzystały z pomocy sił nadprzyrodzonych. Swoimi zabiegami mogły one pomagać lub szkodzić, jednak w większości przekazów, legend czy baśni, obie były czarnymi charakterami. Wykorzystując swoje diabelskie moce krzywdziły zarówno zwykłych śmiertelników jak i zwierzęta. Ich niecne czyny początkowo znajdowały odzwierciedlenie w przekazach ustnych, a z czasem również pisemnych. Czarownice są obecne w historii każdej cywilizacji na świecie, ale wyjątkowo dobrze zagnieździły się w Europie. Na przełomie XIX i XX wieku, zarówni czarownica, jak i czarnoksiężnik stali się postaciami z pogranicza fantastyki i głęboko zakorzeniły się w kulturze stając się jej stałym elementem.

Niniejsza książka to zbiór bajek, legend i podań ludowych z przełomu XIX i XX wieku, których wspólnym mianownikiem jest czarownica i czarnoksiężnik. Obie te postacie budzą do dzisiaj zainteresowanie odbiorców, ale i inspirują twórców.

Czarownica i czarnoksiężnik. Bajki, legendy, podania ludowe
Numer ISBN

978-83-67867-00-9

Wymiary

145x205

Oprawa

twarda

Liczba stron

304

Język

polski

Fragment

Czarownica to postać jak najbardziej realna. Zazwyczaj jest nią kobieta uprawiająca czarną magię, ale może być również postacią fantastyczną znaną z bajek czy legend i wówczas jest ona uosobieniem zła i złośliwości.
Władysław Kopaliński w Słowniku mitów i tradycji kultury tak definiuje czarownice: „Wiedźmy, osoby, które wg Biblii i wierzeń chrześc. do XVIII w. stosowały praktyki magiczne w celu oddziaływania korzystnego a zgubnego na ludzi, zwierzęta, rośliny i przedmioty. Zwykle jednak pomawiano je o przymierze z diabłem, udział w sabatach czarownic, rzucanie uroków, zatruwanie studzien, mordowanie niemowląt itd.”.
Czarnoksiężnik tudzież czarownik był męskim odpowiednikiem czarownicy i był nie mniej groźny i zły jak ona. Powszechnie sądzono, że czarownica to półdemoniczna kobieta, posiadająca nadprzyrodzone zdolności, które wykorzystywała do czynienia zła, głównie „psucia” i „odbierania” mleka krowom, sprowadzania nieurodzaju, gradobicia, zaraz, pomoru bydła. Była również posądzana o wywoływanie chorób u ludzi lub sprowadzanie na nich śmierci.
Wiele tego typu przykładów znajdziemy w dziele dwóch dominikańskich zakonników Heinricha Kramera i Jacoba Sprengera Młot na czarownice, które na stulecia ukształtowało obraz kobiety podejrzewanej o konszachty z diabłem. To właśnie im wytaczano procesy, torturowano je, a w wielu przypadkach ponosiły śmierć na stosie.
Na przełomie XIX i XX wieku, kiedy minęła obsesja na punkcie czarownic i zaniechano polowania na nie, zarówno czarownica, jak i czarnoksiężnik stali się postaciami z pogranicza fantastyki, tym samym mimo negatywnych konotacji głęboko zakorzeniły się w kulturze, stając się jej stałym elementem. W pierwszej kolejności sięgnęli po nie pisarze, jak Szekspir, Goethe czy chociażby nasz Mickiewicz, ale najwięcej osób z mocami nadprzyrodzonymi można było odnaleźć w bajkach, baśniach i legendach. Ich autorzy inspiracje czerpali pełnymi garściami z folkloru, co powodowało, że dla nich, jak i odbiorców nie były one tylko postaciami czysto fikcyjnymi, ale osobami mogącymi stanowić realne zagrożenie. Na ukształtowanie obrazu czarownicy miało wpływ wiele czynników: dawne wierzenia, przesądy, religia, mentalność mieszkańców, przekazy ludowe. Niestety z tekstów bajek, legend, przekazów ludowych rzadko kiedy wyłania się fizyczny obraz czarownicy lub czarnoksiężnika. Tak jest i w tym zbiorze, z którego możemy dowiedzieć się co najwyżej, że jest ona stara, ma skrzekliwy głos oraz chudą rękę z długimi palcami. Można odnieść wrażenie, że autorzy bajek, baśni i legend musieli być przekonani, że czytelnik, do którego kierują swoje utwory, dokładnie wie, jak ona wygląda. Jeżeli nie, to z pomocą wyobraźni może przyjść arcybiskup Yorku Samuel Harsnett, przeciwnik polowań na czarownice i wiary w magię, jak i XIX-wieczny polski etnograf Oskar Kolberg. Ten pierwszy na początku XVII wieku w dziele A Declaration of Egregious Popish Impostures tak opisał czarownicę: „[…] wszyscy […] roztaczają przed nami wizję czarownicy jako wiekowej, wysmaganej wichrem baby, przygarbionej tak, że podbródkiem dotyka kolan, wspartej na lasce, bezzębnej, o głęboko osadzonych oczach i złej twarzy, członkach powykręcanych od paraliżu, która włóczy się po drogach, mamrocząc coś do siebie, i mimo że zapomniała, jak odmawia się »ojczenaszki«, jęzor ma dęty i skory nazywać rzeczy po imieniu”.
Natomiast Oskar Kolberg w jednej ze swoich regionalnych monografii objętych wspólnym tytułem Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce na podstawie swoich badań niewiele odbiega od przekazu angielskiego duchownego:
„Nie wdaj się z tą kobietą, bo ma kozła w oczach”. To dawne przysłowie zostawiło pamięć, jakie są główne rysy charakterystyczne kobiety, ze złym duchem w spółce będącej. Mówią że czarownica ma oczy na wierzchu, wzrok koźli i przerażający, chód ciężki i gnuśny, mówi cherkawo, czyli chropowatym głosem, nigdy prawie nie jest wesołą, zawsze ma uśmiech szyderski, i również zawsze jest złośliwą i niewdzięczną, a budzi się o północy dla namowy z czartem. Gdy kobieta, co ma kozła w oczach, przeszła przez drzwi, a za nią ktoś idzie, powinien otwierać klamkę nie gołą ręką, ale przez suknie lub jaką bądź szmatę; mówią bowiem, że jej skażona ręka mogła na klamce zostawić zaród oczarowania. Równie też idąc za nią, wystrzegać się trzeba wstępować w jej ślady dla tej samej przyczyny. Tak więc ułomność z przyrodzenia, lub znaki charakterystyczne z przyczyny jakiej słabości lub choroby nabyte bez własnej winy, lub opętaniem złego ducha lub współką ze złym duchem mianuje i łączy do tego niepoliczone baśnie. Kobiety chętne do spraw ze złym duchem, zmawiają się z nim na rozstajnych drogach wtenczas, kiedy jest księżyc na młodziku, to jest na nowiu. […].
Te dwa obrazy fizycznych cech „wspólniczek szatana” zapewne powielały utarte stereotypy, które mocno były osadzone w ówczesnej świadomości. Tym samym upowszechnił się pogląd, że czarownica to przeraźliwa starucha, ale trudno się temu dziwić, bo czy kobieta młoda, ładna i miła mogła być emanacją zła w czystej postaci? Choć znajdą się wyjątki, to jednak w większości tego typu utworów czarownica czy czarnoksiężnik nie są przykładami empatii dla zwykłych śmiertelników. Są źli i okrutni, podstępni, bezduszni, mordują ludzi i nierzadko ich zjadają, co czyni te postacie jeszcze bardziej przerażającymi.
W wielu zaprezentowanych tu utworach czarownica czy czarnoksiężnik nie są głównymi bohaterami, tylko postaciami drugoplanowymi czy epizodycznymi, ale ich postępowanie ma przemożny wpływ na losy głównych bohaterów, które i tak, co najważniejsze, kończą się happy endem.
Temat złej czy dobrej czarownicy, czarodzieja, czarnoksiężnika i magii mimo upływu lat nie zdewaluował się i jest ciągle popularny w kulturze masowej. Najlepszym tego dowodem są liczne filmy, gry komputerowe, planszowe, komiksy i książki pełne czarów, postaci z nieziemskimi mocami i nadprzyrodzonymi zjawiskami.
Tym samym niniejsza publikacja, zawierająca 48 utworów, w których występuje czarownica czy czarnoksiężnik, będzie miłą i ciekawą rozrywką, ucieczką od trosk dnia codziennego i zapewne powrotu wspomnieniami do miłych, beztroskich dziecięcych lat.

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1e8q05
d1e8q05
d1e8q05
d1e8q05