Trwa ładowanie...

"Ter – Obcy" i "On Mars – Nowy świat" - recenzja komiksów wyd. Taurus Media

Wydawnictwo Taurus Media wprowadziło niedawno na polski rynek dwie serie science fiction: "Ter" i "On Mars". Na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się one na tle setek komiksów z tego gatunku, które ukazują się we Francji czy Belgii. Dlaczego właśnie nimi warto się więc zainteresować?

Ter i On Mars, Taurus Media 2022Ter i On Mars, Taurus Media 2022Źródło: Materiały prasowe
d2b71x3
d2b71x3

Pierwszy tom serii "Ter" nosi tytuł "Obcy" i przenosi czytelników do zagadkowego świata, którego mieszkańcy żyją w cieniu pradawnej cywilizacji. Niejaki Pip, plądrując starożytne groby, często natyka się na artefakty, których znaczenie i sposób działania pozostaje dla mieszkańców Ter (tak nazywa się ich świat) wielką zagadką. Pewnego razu Pip ze swojego "polowania" wraca nie tylko z dziwnymi przedmiotami, ale także... z nagim mężczyzną.

Człowiek leżał w grobie, choć w niczym nie przypominał trupa. Nie potrafił się komunikować, a imię Mandor, które nadał mu Pip, pochodzi od tatuażu na jego ramieniu.

Pip zabiera go do swojego miasteczka, gdzie Mandor szybko zaczyna budzić sensację. Niektórzy widzą w nim przybysza obiecanego w dawnym proroctwie, inni - zagrożenie. Pewnym jest, że Mandor przejawia niezwykłe zdolności. W sposób zaskakująco naturalny potrafi naprawić lub obsłużyć starożytne artefakty i maszyny, co wzbudza jeszcze większe zainteresowanie kasty kapłanów.

Ter, Taurus Media 2022 Materiały prasowe
Ter, Taurus Media 2022Źródło: Materiały prasowe

"Ter" zapowiada się (seria składa się z trzech tomów) na intrygującą opowieść, w której wielka tajemnica kryje została ujęta w gatunkowe ramy science fiction z domieszką postapokalipsy. Świat i jego bohaterowie budzą żywe zainteresowanie, i choć finał "Obcego" sporo nam mówi o głównej tajemnicy, to autorzy mają nam jeszcze dużo do wytłumaczenia. Za "Ter" odpowiada duet Rodolphe i Christophe Dubois. Ten pierwszy to scenarzysta znany w Polsce z serii "Centaursu" (Timof i cisi wspólnicy, 2019). Drugi chyba jeszcze nie prezentował swoich prac polskim czytelnikom, aczkolwiek fani klasycznej "francuskiej" kreski będą zadowoleni.

d2b71x3

"On Mars" to z kolei rasowe science fiction ze światem przyszłości i kolonizacją tytułowej planety. Pierwszy tom (również mają się ukazać trzy albumy) zapoznaje nas z Jasmine. Młodą kobietą, która zostaje skazana na ciężkie prace przy budowie "nowego świata" na Marsie. Na miejscu nie tylko walczy o przetrwanie, ale przede wszystkim odkrywa prawa, które obowiązują w więziennej rzeczywistości.

On Mars, Taurus Media 2022 Materiały prasowe
On Mars, Taurus Media 2022Źródło: Materiały prasowe

Sylvain Gunberg, scenarzysta doskonale znany Polakom z takich serii jak "Millennium", "Podboje" czy "Władza" (wszystko od Egmontu), wciąga czytelnika achronologiczną narracją. Gatunkowo mamy tu mieszankę SF z kryminałem i sensacją, a wszystko to prowadzi do stopniowego odkrywania tajemnic, które kryje Czerwona Planeta i ziemscy przybysze.

Za warstwę graficzną "On Mars" odpowiada artysta kryjący się pod pseudonimem Grun, znany chociażby z serii "Metronom" (Studio Lain, 2020). Jego praca to świetne rzemiosło. Ilustracje są bogate w szczegóły, a zarazem bardzo czytelne i przyciągające uwagę. "On Mars" można w ciemno polecić fanom "kosmicznego SF", którzy nie czytają komiksów, bo to wciągająca, intrygująca i miła dla oka opowieść, która tradycyjnie urywa się w najciekawszym momencie. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.

"Crimes of the Future" (2022) - zwiastun filmu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2b71x3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2b71x3