Kukiz został zmieszany z błotem. To poszło za daleko
Jak powinna wyglądać rozmowa na temat Pawła Kukiza? Wielu w tej debacie puściły wszelkie hamulce. Lista inwektyw robi się coraz dłuższa. Dochodzą także groźby karalne. "Kiedy widzę opluwanie, fizyczne ataki albo nienawistną pogardę skierowaną w jakiegokolwiek człowieka, to nie ma na to mojej zgody" - podkreśla Piotr Żyłka i nie jest w tym podejściu sam.
Jeszcze do niedawna Polacy z ochotą śpiewali piosenki Pawła Kukiza. Dziś mało kto chce obok niego stanąć. Kolejne rozgłośnie zapowiadają, że nie będą puszczały jego utworów, co odbije się zapewne na zespole Piersi, który odciął się od dawnego kolegi. Wkurzeni rodacy obiecują, że nie zanucą piosenek Kukiza na swoim weselu. To zrozumiałe. Zwłaszcza po tym, co wywinął we współpracy z PiS.
Znienawidzony przez wielu poseł, a niegdyś muzyk, zbiera cięgi nawet od dawnych kolegów. Wielu jednak puściły hamulce. I na to już nie wszyscy się godzą. Znani z humanistycznego podejścia pisarze stanowczo sprzeciwiają się językowi debaty w sprawie byłego wokalisty zespołu Piersi.
"Też cisną mi się do głowy najgorsze słowa pod adresem Kukiza" - zaznacza Wojciech Tochman. "Ale nazywanie go gównem i życzenie mu śmierci w szambie? Nie" - pisze reportażysta.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Głos w tej sprawie zabrał także katolicki pisarz i dziennikarz Piotr Żyłka. Podkreślił, że czuje się zdruzgotany po przeforsowaniu "lex TVN". Jednak nie może zgodzić się na takie podejście do kogokolwiek. "Niezależnie czy atakowana jest osoba LGBT, muzułmanin, żyd, katolik, czy poseł, na którego nie mogę patrzeć" - podkreśla.
"Pogarda i przemoc zawsze są złem. I nie można ich używać, jako narzędzi w sporach. Nawet jeśli walczymy o najszlachetniejsze cele i bronimy wolności słowa.
Pogarda rodzi pogardę. Przemoc rodzi przemoc. Nienawiść rodzi nienawiść. Dobro jest trudne, wymaga poświęceń i czasem wydaje się, że jest bezsilne. Ale tylko ono jest właściwą drogą" - zaznacza były redaktor naczelny jezuickiego portalu. Warto jego słowa wziąć sobie do serca.
Trwa ładowanie wpisu: facebook