Twardoch obraził Kukiza i Hołownię. "Dziadunio jest za cienki w uszach"

Dzień po kontrowersyjnym głosowaniu ws. nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. "lex TVN") Szczepan Twardoch zwrócił się do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych prześmiewczymi słowami. Adresatami są szczególnie ci, którzy po wygraniu wyborów parlamentarnych przez PiS czy prezydenckich przez Andrzeja Dudę, odgrażali się, że wyjadą z kraju, bo Jarosław Kaczyński obali demokrację i wprowadzi reżim.

"Zanim wszyscy spakujecie szczoteczki do zębów i po raz kolejny udacie się na emigrację po tym 175 końcu demokracji w Polsce, to może się uspokójcie troszkę, bo Kaczyński od przejęcia TVN-u jest bardzo daleko i nie sądzę, aby mu się to miało udać" - stwierdził Twardoch.

W dalszej części wpisu autor określał prezesa PiS-u mianem "Straszny Dziadunio" i przekonywał, że repolonizacja TVN-u, który należy do amerykańskiego Discovery, to "raczej najmniej prawdopodobny scenariusz".

"Na Amerykanów to Straszny Dziadunio jest za cienki w uszach. A Amerykanie po to mają państwo, aby bronić inwestycji amerykańskiego biznesu, więc tak łatwo nie odpuszczą" - pisał Twardoch, który uważa, że poważniejszym problemem w tej całej sytuacji jest "izolacja Polski w polityce międzynarodowej i popsute relacje z wszystkimi, z którymi można było je popsuć".

Na koniec wpisu Twardochowi puściły hamulce i zapytał swoich czytelników: "Serio dzisiaj dopiero się dowiedzieliście, że Kukiz jest idiotą? Z utęsknieniem czekam chwili, w której odkryjecie, pewnie za parę lat, że może Kukiz 2.0, czyli szlochający nad konstytucją ministrant też jest nie halo" - skwitował autor "Króla", nawiązując oczywiście do Szymona Hołowni.