Szczepan Twardoch dorzucił swoje trzy grosze do afery "lex TVN". Pisarz niekryjący antypatii do PiS-u nie stanął jednak w jednym szeregu z ludźmi, którzy po raz kolejny wieszczą upadek demokracji. I dziwi się tym, którzy dopiero teraz dowiedzieli się, że "Kukiz jest idiotą".