Zadania dla asów Klasa 1. Klasa 1 - Matematyka
Forma wydania | Książka |
Rok wydania | 2021 |
Autorzy | |
Kategoria | |
Wydawnictwo |
Książka dostępna w wersji papierowej i elektronicznej e-book
Ćwiczenia te mogą być stosowane w szkole i w domu jako zadania uzupełniające, sprawdzające lub domowe. Obejmują zakres umiejętności i wiedzy przewidziany programem dla klasy I. Można stosować je do pracy indywidualnej zarówno z dzieckiem zdolnym, jak i mającym trudności w nauce.
66 stron wyjątkowych zadań matematycznych dla sześciolatków i siedmiolatków klas 1.
Numer ISBN | 978-83-66990-11-1 |
Wymiary | 210x295 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 66 |
Język | polski |
Recenzja | Matematyka to królowa nauk i co do tego nigdy nie miałem wątpliwości. Uczyłem się jej podstaw w czasach, kiedy kalkulator od czasu do czasu tata przynosił mi z pracy, żebym się nim mógł pobawić. Odkąd zakochałem się w piłce nożnej (8 lat po MŚ w Hiszpanii) potrzebowałem jednocześnie widzieć ją przez pryzmat liczb. Prowadziłem notatki, wyliczenia ile na przykład każda reprezentacja strzeliła średnio bramek w Eliminacjach Mistrzostw Europy... Zwykle liczyłem „na piechotę” moja praca przyspieszała, gdy mogłem posłużyć się maszynką do liczenia. Jednak dzięki pasji piłkarskiej i wielu różnym zestawieniom algebra nigdy nie stwarzała mi żadnych problemów w szkole, a jej biegła znajomość przydawała się w wielu pracach zarówno jako księgowego, jak i informatyka. Szkoła też w latach osiemdziesiątych uczyła znacznie intensywniej, niż dziś. Już w pierwszej klasie, w marcu zaczęliśmy tabliczkę mnożenia, która wchodzi dziś dopiero w drugiej klasie i to nie na takim poziomie jak kiedyś (znalazłem ostatnio swój zeszyt z pierwszej klasy i byłem mocno zaskoczony ówczesnym poziomem). Moje dzieci chodzą w tej chwili do trzeciej klasy i przyznaję – jestem przerażony ich umiejętnościami. Mało tego – prezentują raczej średni poziom klasy, przynosząc najczęściej piątki, rzadziej czwórki. Mając świadomość, że to właśnie matematyka jest przedmiotem bez którego nie da się być dobrym w wielu innych – staram się jak mogę, by wyrobić w moich pociechach nawyk myślenia matematycznego i logicznego. Przede wszystkim rozwiązuję z nimi zadania domowe w taki sposób, żeby tylko naprowadzić ich na metodę. Pokazuję im uniwersalne sposoby, jak obliczać niektóre proste zadania, by w przyszłości radziły sobie równie łatwo ze znacznie trudniejszymi. Gram z nimi też w gry logiczne i ostatnio – ekonomiczne. Kiedy wpadła mi w ręce Książa z ćwiczeniami z matematyki Jadwigi Stasicy „Zadania dla Asów. Klasa 3” liczyłem, że oto dostaję kolejny oręż do treningu liczenia. Jako, że mam w domu bliźniaki wylosowaliśmy, iż strony parzyste należą do Igi, nieparzyste do Szymka. Każdego dnia moje dzieci powinny (jeśli tylko mamy na to czas) wykonać zadania z jednej strony, a za samodzielną realizację dostają oceny. Jak na razie Iga zbiera lepsze... W książeczce na 60 stronach dzieci będą miały do rozwiązania około 400 zadań. Pierwsze są bardzo proste, obejmują głównie dodawanie i odejmowanie. Po dziesięciu stronach autorka wprowadza ćwiczenia z dzielenia i mnożenia. Z biegiem czasu także liczby na których operujemy są większe. Po kolejnych dziesięciu dzieci będą pracować na zegarze i przeliczać jednostki np. złotówki na grosze czy gramy na dekagramy. Jako, że już jesteśmy na końcu trzeciej klasy dzieci nie mają wielkich problemów nawet z najtrudniejszymi zadaniami. Błędy najczęściej popełniają, kiedy nie pracują wystarczająco skupione. Szczególnie Szymon zawsze chce skończyć szybko, przez co później znacznie więcej czasu poświęca na szukanie, a następnie poprawianie błędów. Mam nadzieję, że w końcu zrozumie, że znacznie szybciej będzie miał wolne, gdy swoją pracę wykona raz, ale dobrze... W zeszycie znajdziemy też sporo zadań wprowadzających dzieci do geometrii. Coś, czego akurat bardzo nie lubię i mam nadzieję, że moje bliźniaki właśnie z takich elementów skorzystają najwięcej, bo ja niewiele im pomogę. Uważam, jako rodzic, że książeczka jest bardzo dobra. Samodzielne przerobienie czterystu (czy nawet jak u nas po 200 na dziecko) ćwiczeń z liczenia musi dać mu większą pewność i zwiększyć szybkość wykonywania prostych obliczeń w głowie. Mimo, że moje dzieci jeszcze nie wykonały wszystkich zadań już widzę u nich pewien postęp. W kontekście przejścia do czwartej klasy, gdzie wymagania z pewnością mocno się zwiększą – mam nadzieję, że dzięki książeczce Jadwigi Stasicy Iga i Szymon dadzą sobie radę i przynajmniej matematyka nie będzie sprawiać im problemów. Jedyne, co mogę zarzucić „Zadaniom dla Asów. Klasa 3” to brak typowych zadań tekstowych. Operacje na liczbach są dla dzieci dość oczywiste, jednak czytanie ze zrozumieniem problemów matematycznych ubranych w jakąś historię to zupełnie inna bajka. Niestety nad tym wciąż pracujemy i doznaję więcej porażek niż osiągam sukcesów. Jeśli uważacie, że Wasze dzieci potrzebują więcej ćwiczeń, z którymi powinny na etapie 3 klasy samodzielnie sobie poradzić – „Zadania dla Asów. Klasa 3” będą doskonałym narzędziem. Zadania są urozmaicone i dotyczą wszelkich aspektów nauczanych na tym etapie szkoły podstawowej. Ja jestem zadowolony, dzieci trochę mniej, bo mają dodatkową pracę. Jednak wiem, że zaowocuje ona w niedalekiej przyszłości. |
Podziel się opinią
Komentarze