Niektórzy myślą, że silne kobiety są zagrożeniem, że chcą kogoś dopaść i się mścić, noszą wysokie obcasy i starają się dokopać innym. Żadna z moich bohaterek nie stara się nikomu dokopać. Nie są superbohaterkami walczącymi z wilkołakami czy coś w tym stylu. Starają się uniknąć walki i znaleźć inną drogę wyjścia, jak Zinzi, gdy zobaczyła u swoich przeciwników śrubokręt. Wiedziała, jak groźne potrafi być takie narzędzie. Moje bohaterki to interesujące kobiety, które starają się sobie poradzić ze swoimi problemami. To wcale nie znaczy, że sobie poradzą, ale mimo wszystko próbują.