Po lekturze poprzednich czterech albumów z Fibi i Marigold zdążyliśmy się przyzwyczaić, że bohaterkom w niemal każdej sytuacji przychodzą do głowy różne niesztampowe pomysły. Tak też dzieje się w "Pod znakiem jednorożca", więc okazji do śmiechu nam tutaj nie brakuje.
W „Galopem przez święta” możemy się przekonać, że w miarę upływu czasu przyjaźń Fibi i Marigold tylko nabiera mocy, a rozmowy dziewczynki i jednorożca nieodmiennie bawią czytelników.
W "Fibi kontra gobliny" okazuje się, że w komiksach Dany Simpson jest miejsce nie tylko dla tak zachwycających istot jak Marigold. Inną sprawą jest, że nawet te naprawdę brzydkie stwory nie są tutaj wcale przerażające, a raczej po prostu zabawne.
W drugim albumie o Fibi i Marigold nie tylko kwitnie przyjaźń między głównymi bohaterkami, ale przede wszystkim jesteśmy świadkami wielu zaskakujących i zabawnych sytuacji.