W czerwcu wybuchł skandal po wywiadzie udzielonym przez Olgę Tokarczuk włoskiemu dziennikowi "Corriere della Sera". Prawicowi komentatorzy podnieśli alarm, że noblistka za granicą szkaluje Polskę, i nawoływali do odsyłania jej książek. Akcja miała niewielki odzew, ale Fundacja Olgi Tokarczuk zamierza przekuć ją na własną korzyść.