Dostęp do środków antykoncepcyjnych jest bardzo łatwy i bez recepty. Duchowni nie protestują przed ich stosowaniem. Aleksandra Helail pisze tak oczywiście nie o Polsce, gdzie palącym tematem jest ułatwienie dostępności tabletki "dzień po". Tamten opis dotyczy muzułmańskiego Egiptu, w którym kobietom dopłaca się, by nie rodziły więcej niż dwójkę dzieci.