Potworna kolekcja – recenzja komiksu wydawnictwa KBOOM
"Potworna kolekcja" to już druga po "Frankenstein żyje, żyje!" rzecz duetu Steve Niles i Bernie Wrightson ukazująca się w barwach KBOOM. I równie smakowita. Tym razem autor "30 dni nocy" oraz legenda komiksowego horroru złożyli cudownie przegięty hołd estetyce znanej choćby z publikacji EC Comics czy repertuaru kin drive-in.
Na 200-stronicowy album składają się trzy historie rozgrywające się w upiornym uniwersum, które autorzy zbudowali na fundamentach swoich największych popkulturowych fascynacji. Czego tu nie ma?
Komiks - renesans gatunku
Przygody rozkładającego się detektywa, monstrualnego agenta i nastoletniego geniusza o wdzięcznej ksywce Doktor Makabra to sycąca mieszanka konwencjonalnego noir, tandetnego horroru i sci-fi prosto z kart szmatławych magazynów. Przesiąknięta fanowską miłością, czarnym humorem i napisana ze znajomością prawideł gatunku. I co najważniejsze, ani na chwilę nieocierająca się o parodię czy postmodernistyczną ironię.
Na dodatek dzięki Berniemu Wrightsonowi album sprawia wrażenie, jakby powstał dobre pół wieku temu, a nie w latach 2008-11. Jego rysunki w czerni i bieli to absolutna esencja stylu znanego z publikacji powstałych przed wprowadzeniem cenzorskich regulacji z 1954 r.
Jednak "Potworna kolekcja" to przede wszystkim popis artystycznych możliwości Wrightsona, tworzącego niebywale drobiazgowe ilustracje przy pomocy obłędnie pracochłonnego kreskowania oraz częstego wykorzystywania światłocienia. Efekt zwala z nóg, a szybki rzut oka wystarczy, aby zrozumieć, czemu okrzyknięto go "mistrzem makabry".
Powiększony format to coś, co misie lubią najbardziej a KBOOM dobrze o tym wie. "Potworna kolekcja" to wielka (205x305x30 mm) i ciężka jak cholera cegła, której próba podniesienia jedną ręką może skończyć się kontuzją. Do tego offset o grubej gramaturze, idealny dla czerni i bieli, oraz częściowo lakierowana, twarda oprawa.
Trochę mi już głupio znów pisać peany pod adresem KBOOM, ale "Potworna kolekcja" to kolejny świetnie przygotowany komiks w portfolio wydawnictwa. Rzecz dla miłośników pulpy, horroru i twórczości Wrightsona. Jak to mawiają szafiarki: absolutny must have.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl