Trwa ładowanie...
dgqrh8r
31-01-2020 09:41

Pionierska Harcerka. dla drużyn męskich i żeńskich, kolonij letnich i kursów

książka
Oceń jako pierwszy:
dgqrh8r
Pionierska Harcerka. dla drużyn męskich i żeńskich, kolonij letnich i kursów
Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Wydawnictwo
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.

Reprint z 1921 r. "Pionierska Harcerka".

Poruszając temat zaznaczony w tytule, chciałbym pionierkę, jako jeden z działów pracy harcerskiej, postawić na pewnem określonem stanowisku w stosunku do ogółu zadań harcerstwa, względnie wskazać jej pewne zadania, które w dziedzinie wychowania harcerskiego wypełniać będzie celowo i systematycznie.
W ciągu dziesięciu ubiegłych lat pionierka zajmowała w harcerstwie miejsce dość podrzędne, nie mając określonego zakresu ćwiczeń ani systemu. Uprawiano budowę mostów lub kładek, kuchni polowych i szałasów, brakło jednak w tem określonej metody, któraby świadomie prowadziła do celu. Naśladowaliśmy głównie Anglików pod tym względem prawie bez zmian przyjęliśmy ich programy, co gorsza, chwyciliśmy się głównie techniki przedmiotu, nie zgłębiając jego wartości wychowawczych. Wykwalifikowanych instruktorów było ledwo paru.
Każdy, kto się zajmował pionierką działał na własną rękę, podług własnej metody lub wcale bez metody, jak to dziś jeszcze się dzieje w niektórych ważnych dziedzinach pracy harcerskiej (przyroda).
Doświadczalnem polem i terenem rozwoju pionierki były przedewszystkiem kursa instruktorskie. Kursa urządzane do 1914 r. w Skolem przez Związkowe Naczelnictwo Skautowe we Lwowie, jeżeli chodzi o pionierkę, szkoliły instruktorów przeważnie w zakresie technicznym. Od roku 1916, na Rusi, gdzie wojny, jak w kraju, bezpośrednio nie odczuwano, Naczelnictwo Kijowskie, w gronie którego znajdowało się paru „skolszczan” organizuje kursy, osiągając znaczne pogłębienie przedmiotu.

Pionierska Harcerka. dla drużyn męskich i żeńskich, kolonij letnich i kursów
Numer ISBN

978-83-8095-270-6

Wymiary

120x160

Oprawa

twarda

Liczba stron

236

Język

polski

Fragment

PRZEDMOWA.

Do napisania „Pionierki Harcerskiej” skłonił mię dawno odczuwany w literaturze harcerskiej brak odpowiedniego dziełka technicznego, uprzystępniającego drużynom i obozom uprawianie wolnych ćwiczeń fizycznych na świeżem powietrzu. W książeczce tej starałem się zebrać te różnorodne ćwiczenia praktyczne, które moim zdaniem, winny znaleźć swe miejsce w pionierce harcerskiej, a które przy należytem kierownictwie, mogłyby przynieść chłopcom dużo korzyści moralnych i fizycznych, zainteresować ich pracą ręczną, a także dać sposobność do przygód. Podręcznik, który składam w ręce młodych czytelników nie jest w całości książeczką oryginalną. Treść techniczna jest głównie zestawieniem z dzieł naszych i kilku obcych, przystosowanym przezemnie do upodobań i wieku młodzieży harcerskiej, chociaż np. rozdział o bramkach i ogrodzeniach, jest moim własnym projektem, do którego potrzebne materjały jak szkice i fotografie (do druku przerysowane przez d-ha Bobińskiego) wykonałem podczas pobytu w Zakopanem.
Niektóre działy pionierki jak np. mosty i narzędzia, może zbyt szeroko traktuję, ale czynię to umyślnie. Żyjemy w tych czasach kiedy chłopiec dorastający już musi być wyćwiczony w takich rzeczach o których przed kilkunastu laty, rówieśnikowi jego nawet się nie śniło, a co zawsze było przedmiotem pracy tylko dorosłych. Pokazało się iż niepełnoletni chłopcy, w razach tak nadzwyczajnych jak obrona kraju, zarówno jak i w życiu codziennym, mogą niejednokrotnie zastępować starszych w czynnościach, wymagających roztropności, poważnego traktowania, a nawet odwagi i dzielności. Z tego też względu, winni oni posiadać wyćwiczenie techniczne większe, niż dawny przeciętny chłopiec.
Pragnąłbym również, aby książeczka ułatwiła naszym harcerzom realizowanie hasła amerykańskiego, które brzmi: „Jeżeli chcesz mieć cośkolwiek zrobionego — zrób sam”, które jest zasadą wszystkich dzielnych ludzi.
„Pionierka Harcerska” będzie posiadała zapewne nie mało braków, jednakże coraz bardziej zwiększające się zainteresowanie pionierką w drużynach, a także prawie zupełne wyczerpanie odpowiednich podręczników w księgarniach zmusiły mię do przyśpieszenia wydawnictwa.
Dział o obozowaniu pomijam ze względu na mające się wkrótce ukazać drugie wydanie książki dha. St. Gibessa „Skaut w obozie”.
Rysunki zostały wykonane przez dha. St. Bobińskiego i P. Karczewskiego, za co im na tem miejscu składam podziękowanie.
Nadsyłane uwagi czytelników o książeczce (pod adresem Główna Kwatera Z. H. P. Warszawa Aleje Ujazdowskie 37-12) będą dla mnie cenną przysługą na drodze udoskonalania „Pionierki”.
15-II 1921 roku Warszawa.

Czuwaj!
Wł. N.

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgqrh8r
dgqrh8r
dgqrh8r