Huelle: poezja Transtroemera wynika z głębokiego milczenia
"Są werdykty Komitetu Noblowskiego, które są całkowitym zaskoczeniem, takie, które są traktowane jako zupełna pomyłka, ale są również takie, które odbiera się jako coś od dawna oczekiwanego, jako rodzaj pewnej sprawiedliwości oddanej jakiemuś twórcy i myślę, że w przypadku Transtroemera , to jest właśnie ta trzecia sytuacja. Dość szczęśliwa jak myślę.Przez wiele sezonów był w tej ruletce noblowskiej wymieniany wielokrotnie, ale wcześniej jakoś go nagroda omijała" - mówi pisarz Paweł Huelle .
"To poeta klasy najwyższej. Można powiedzieć członek literackiego Parnasu, gdzie jednym tchem wymieniamy Eliota , Rilkego , Miłosza i właśnie Transtroemera . To twórczość wybitna, jednak inaczej niż na przykład u Kawafisa czy Miłosza . Jego poezja nie rodzi się z chaosu czy polifoniczności świata doznawanego przez autora. Tak jak dla Kawafisa było to kilka tysięcy lat historii Aleksandrii i Greków, a dla Miłosza głosy Europy Środkowej i współczesność".