Trwa ładowanie...

Jego obrazy sprzedają się za miliony funtów. Banksy z wystawą w Warszawie

Nikt nie jak wygląda i kim właściwie jest. Rozsławił sztukę uliczną i sprawił, że kilka maźnięć sprayem po ściany warte jest miliony funtów. Banksy nazywany jest królem street artu, a jego warte fortunę prace można właśnie oglądać w Warszawie.

Fragment wystawy "The Art of Banksy. Without Limits" w Centrum Praskim Koneser w WarszawieFragment wystawy "The Art of Banksy. Without Limits" w Centrum Praskim Koneser w WarszawieŹródło: Instagram
d126p6j
d126p6j

Banksy to najpopularniejszy artysta streetartowy na świecie. Zanim zdobył rozgłos i osiągnął komercyjny sukces, sztukę uliczną postrzegano bardziej jako wandalizm, niż działalność artystyczną. Do dziś pozostaje anonimowy. Nie przeszkadza mu to jednak w byciu jednym z najlepiej zarabiających żyjących artystów, którego prace biją rekordy popularności w największych domach aukcyjnych.

Od 12 lutego do 14 kwietnia 2021 r. prace tego tajemniczego streetartowca można zobaczyć w Centrum Praskim Konesser w Warszawie. W przestrzeni Laboratorium wystawiono ponad 100 eksponatów oraz zdjęć. Większość z nich pochodzi lat 2002-2015. Wśród wystawionych prac nie zabraknie najpopularniejszych "szablonów" t.j.: "Girl with Balloon", "Bomb Hugger", "Police Kids", "Pulp Fiction", "Media Canvas" czy "Flower Thrower".

Warto też wspomnieć, że prezentowana w Warszawie wystawa "podróżuje" po świecie od 2016. Gościła już m.in. w Amsterdamie, Paryżu, Berlinie, Rijadzie, Melbourne, Antwerpii, Bukareszcie, Cluj, Budapeszcie czy Wiedniu.

Kim jest Banksy?

Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź od prawie 20 lat zarówno fani graffiti, handlarze dziełami sztuki, jak i funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości. Pomimo tak dużej aktywności na ulicach, rynku sztuki i w social mediach, wciąż nie udało uchwycić Banksy'ego, czy chociażby ustalić jego tożsamości.

d126p6j

Teorie dotyczące personaliów artysty wciąż rozgrzewają media. Sam Banksy zdaje się pogrywać z fanami, czego dowodem jest wyreżyserowany przez niego film "Wyjście przez sklep z pamiątkami". O Banksym sporo mówi jego graffiti. Wiadomo, że urodził się w 1974 r. w Yate. Silnie związany jest z Bristolem, jednak jego prace pojawiają się w miastach na całym świecie.

Brytyjski "Guardian" sugerował, że Banksy to Robert Banks. Inne źródła podają Robina Gunningham i Robina Banksy'ego. W 2017 r. brytyjski DJ Goldie przez przypadek zdradził najpewniej imię artysty: "Bez obrazy dla Roberta, uważam, że jest wspaniałym artystą. Uważam, że wywrócił świat sztuki do góry nogami".

Według kolejnej hipotezy tajemniczym streetartowcem jest Robert Del Naja, brytyjski muzyk i wokalista zespołu Massive Attack, który zajmuje się również grafiką. Inni wierzą, że "Banksy" to nie jedna postać, a grupa skupiona wokół właśnie wokół Del Naja. W 2020 r. po awarii na Facebooku pojawiła się kolejna teoria, której jednak nigdy nie potrwierdzono.

W czym tkwi fenomen Banksy'ego?

Na ten temat spierają się kulturoznawcy i sami twórcy streetartowi od lat. Jedni go kochają inni nienawidzą. A dość nieźle sformułował to sam kurator wystawy w praskim Konesserze.

d126p6j

- Banksy tworzy historię i nią jest. Banksy wywołuje kontrowersje i sam jest kontrowersyjny. Banksy mówi o tym, o czym wielu z nas woli nie pamiętać. A my mówimy o Banksym. A dlaczego o nim mówimy? - mówi kurator wystawy, Guillermo S. Quintana.

Stary furgon za 1,5 mln zł? To możliwe, bo ozdobił go Banksy

- Odpowiedź jest prosta: Banksym jestem ja, ty, my wszyscy. Banksy stał się naszym głosem, przykładem kreatywnego i błyskotliwego umysłu, który potrafi wyrazić współczesność tak skutecznie, że każda jego praca zmusza do refleksji, a być może nawet pomoże odrobinę naszemu choremu społeczeństwu, które najwyraźniej ma duży problem z empatią wobec ludzi, zwierząt i swojego środowiska naturalnego - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d126p6j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d126p6j

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj