"Czwórka z Baker Street. Tom 8 – Sfora z Limehouse" - recenzja komiksu
W "Sforze z Limehouse" możemy w napięciu obserwować, jak młodzi bohaterowie pod nieobecność Sherlocka Holmesa próbują rozwikłać kolejną kryminalną zagadkę, z którą nie potrafi poradzić sobie londyńska policja.
W sumie nawet specjalnie nie dziwimy się, że słynny detektyw z Baker Street woli wyjechać do Paryża, by zająć się sprawą tajemniczego mordercy z bulwarów, zamiast tropić zabójcę przywódcy bandy chcącej zawładnąć dzielnicą portową. Sherlock uznaje więc, że w tym przypadku z zebraniem potrzebnych informacji powinni sobie przecież doskonale poradzić Billy, Czarny Tom i Charlie.
Szybko się okazuje, że nie chodzi tutaj o zwykłe porachunki między przestępczymi grupami, chociaż wkrótce bandyci mogą rzeczywiście skoczyć sobie do gardeł. Ofiarą był bowiem George Gurney, herszt Wściekłych Psów kontrolujących Limehouse, który prowadził szemrane interesy z niejakim "Wujkiem Wangiem" – właścicielem największej palarni opium w tej dzielnicy.
Początkowo nie można wprawdzie wykluczyć, że to Chińczyk z jakichś powodów postanowił pozbyć się wspólnika, wysyłając mordercę sprawnie posługującego się dmuchawką i zatrutymi strzałkami. W miarę rozwoju wydarzeń coraz bardziej prawdopodobne wydaje się to, że odpowiedzialność za zabójstwo ponosi tajemniczy Szkarłatny Skorpion. Tylko skąd w Londynie nagle mieliby się pojawić członkowie tajnego bractwa z Szanghaju?
"Ferajna z Baker Street" (2021) - zwiastun serialu.
Przekonamy się, że ustalenie kluczowych faktów w tej sprawie nie jest prostym zadaniem nie tylko dla policji, ale może sprawić trudności również partyzantom z Baker Street. Cóż z tego bowiem, że doskonale znają ciemne zaułki Londynu, jeśli Chińczycy z Limehouse nie będą chcieli rozmawiać z obcymi? Młodzi bohaterowie zostaną jednak wynagrodzeni za swój dobry uczynek.
Otóż pospieszą z pomocą zaczepionej przez dwóch wyrostków wychowance wielebnego Powella, który zaopiekował się nią podczas dalekowschodniej misji. Piękna May okazuje się niezwykle interesującą postacią i zarazem źródłem cennych informacji. Nie bez znaczenia będzie również to, że dziewczyna najwyraźniej wpada w oko Billy’emu, który po poznaniu jej przeszłości stanie przed trudnym dylematem.
Trzeba przyznać, że fabuła "Sfory z Limehouse" jest naprawdę wciągająca, co z jednej strony jest zasługą nad wyraz skomplikowanej intrygi kryminalnej, a z drugiej dynamicznie toczącej się akcji, która obfituje też w dynamiczne sceny walki. Dodatkową atrakcją jest zaś możliwość obserwowania perypetii uczuciowych młodych bohaterów oraz dość zaskakującej przemiany, jaką przechodzi Charlie. No cóż, nie ulega wątpliwości, że partyzanci z Baker Street nie są już tymi samymi dzieciakami co w pierwszym tomie serii, ale to akurat trzeba zaliczyć twórcom komiksu zdecydowanie na plus.